2 lutego dla Amazona skończyła się pewna epoka – założyciel koncernu Jeff Bezos poinformował, że rezygnuje ze stanowiska dyrektora generalnego (CEO). Bezos to obecnie najbogatszy człowiek na świecie według zestawienia „Forbesa” (jest aktualizowane przez redakcję wraz ze zmianami na rynkach), a jego majątek jest oszacowany na ponad 196 miliardów dolarów.
Bezos decyzję ogłosił w liście do pracowników. Jego rezygnacja przyćmiła zresztą informację o doskonałych wynikach Amazona – spółka zanotowała w IV kwartale 2020 roku ponad 125 mld dolarów przychodu. Jeff Bezos pozostaje jednak w firmie – z listu wynika, że ma być teraz prezesem zarządu Amazona.
Jak wyjaśniał Bezos, chce się teraz skupić na swoich innych przedsięwzięciach, czyli Blue Origin (firma kosmiczna) i kupionym przez siebie w 2013 roku dziennikiem „Washington Post”, a dodatkowo powołanymi przez siebie funduszami: Day One Fund i Bezos Earth Fund.
Andy Jassy – przyszły CEO Amazona
Jeff Bezos ogłosił, że odejdzie z funkcji CEO w III kwartale 2021 roku, ale nie zostawił firmy bez dyrektora generalnego. Miliarder wskazał od razu następcę, a zostanie nim Andy Jassy, wieloletni pracownik Amazona, obecnie szef Amazon Web Services.
Andy Jassy dołączył do Amazona stosunkowo wcześnie, bo w 1997 roku (Bezos założył Amazona w 1994 roku, do 1995 roku spółka nazywała się Cadabra) i zaczął karierę w marketingu firmy. W 2003 roku zakładał Amazon Web Services (AWS), spółkę zależną Amazona, w której od początku kierował zespołem. Jassy a po 13 latach został prezesem Amazon Web Services, w kwietniu 2016 roku awansował z wiceszefa.
W liście do pracowników Bezos tak zachwalał 53-letniego Jassy'ego: „Andy jest świetnie znany wewnątrz firmy i pracuje w Amazonie prawie tak długo jak ja. Będzie wybitnym przywódcą i ma moje pełne zaufanie”.