500+, czternastka i wiele innych. Jesienny strajk budżetówki może sparaliżować wypłatę świadczeń

500+, czternastka i wiele innych. Jesienny strajk budżetówki może sparaliżować wypłatę świadczeń

ZUS
ZUS Źródło:Newspix.pl
Protesty na ulicach Warszawy i odejście od biurek – tak może wyglądać strajk urzędników ZUS-u. Niewykluczone, że dołączą do nich pracownicy innych instytucji publicznych. A to może oznaczać opóźnienia w wypłatach świadczeń, np. czternastej emerytury i 500+.

Jeśli w ramach zapowiadanego strajku urzędnicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odejdą od biurek, tysiące różnych świadczeń nie dotrą na czas do odbiorców.

- Grozi to paraliżem państwa. Wstrzymane zostaną wypłaty rent, emerytur i innych świadczeń. ZUS jest jedną z kluczowych instytucji. Chcemy, żeby rząd wiedział, że my o tym też wiemy – powiedział Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związkowej alternatywy, w rozmowie z money.pl.

W sierpniu mają się odbyć „rozmowy ostatniej szansy” z rządem. Związkowa Alternatywa oczekuje, m.in. podwyższenia pensji o 1000 zł netto, likwidacji przymusowych nadgodzin, półrocznego i płatnego urlopu dla poratowania zdrowia dla pracowników sali obsługi klientów i centrum obsługi telefonicznej, a trzymiesięczny dla pozostałych pracowników.

ZUS zatrudnia obecnie 43 tys. pracowników.

facebook

Nowe obowiązki, a rąk do pracy coraz mniej

Pracownicy ZUS-u skarżą się, że z każdym rokiem otrzymują coraz więcej zadań, a zatrudnienie zamiast wzrastać, maleje. To dlatego, że w większości oddziałów wstrzymane są nabory, wobec czego obowiązki odchodzących pracowników są rozdzielane pomiędzy tych, którzy zostali w pracy.

Od 1 stycznia 2022 r. ZUS zajmie się obsługą i wypłatą świadczeń 500+. W uzasadnieniu do projektu ustawy napisano, że celem zmian jest „wyłącznie optymalizacja procesu obsługi świadczenia, poprzez wykorzystanie coraz bardziej powszechnych narzędzi, jakimi są systemy informatyczne oraz położenie nacisku na bezgotówkowe formy wypłaty świadczenia wychowawczego, a także dążenie do zmniejszenia kosztów związanych z przyznawaniem i przekazaniem uprawnionym środków pieniężnych poprzez oparcie się o Zakład Ubezpieczeń Społecznych”.

Urzędnicy dalecy są od entuzjazmu. Nikt nie pytał ich, czy podołają kolejnym zadaniom. Monika Ditmar, sekretarz zarządu głównego Związku Zawodowego Pracowników ZUS przyznała, że wielu jej kolegów o tym, że wkrótce będą wypłacać jeszcze 500+ dowiedziało się z mediów.

Czytaj też:
Stan wrzenia w ZUS-ie. Podwyżki albo ogólnopolski strajk we wrześniu

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl