OnlyFans zmienia regulamin. Zwiększone zainteresowanie pornografią w pandemii przyciągnęło uwagę z zewnątrz

OnlyFans zmienia regulamin. Zwiększone zainteresowanie pornografią w pandemii przyciągnęło uwagę z zewnątrz

OnlyFans
OnlyFans Źródło: Shutterstock / Mehaniq
Serwis OnlyFans, który pozwala na umieszczanie zdjęć i filmów i pobieranie opłat za dostęp do nich, miał zrzeszać osoby prowadzące szkolenia, czy ekskluzywne treści z życia znanych osób. Zdominowała go jednak pornografia. Nadchodzi ważna zmiana w regulaminie.

OnlyFans nie jest serwisem nowym. Popularnością cieszy się od 2016 roku, gdy został założony, aby dać możliwość dzielenia się z internautami zdjęciami i filmami z możliwością pobierania za to opłat abonamentowych. Twórcy liczyli, że zamieszczanie w portalu treści będą zróżnicowane. Twierdzono, że to dobra platforma np. do prowadzenia różnego rodzaju kursów, jak gotowanie, joga, czy chociażby języki obce. Okazało się jednak, że OnlyFans szybko został zdominowany przez pornografię.

Osoby, które chciały zarobić na pokazywaniu swoich nagich zdjęć czy filmów tworzyły różnego rodzaju pakiety, które kosztowały odpowiednio do ilości treści, do których miał dostęp fan. W ten sposób narodziły się prawdziwe gwiazdy, które gromadzą setki tysięcy obserwujących i zarabiają na tym prawdziwe fortuny.

Serwis pobiera bowiem tylko 20 proc. sumy, którą twórcy dostają od wspierających. Przy profilach, które cieszą się ogromną popularnością, przychody z abonamentów nadal były ogromne.

Pandemiczny boom na pornografię

Jednak twórcy nie spodziewali się wzrostów, które zanotowano w pandemii. W krótkim czasie baza użytkowników wzrosła aż do 130 milionów. Strona zaliczyła niespotykane dotąd wzrosty, teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami swojego sukcesu. Treściami, które są zamieszczane w portalu, postanowili się przyjrzeć najwięksi inwestorzy instytucjonalni. Nie byli zachwyceni tym, co zobaczyli.

„W celu zapewnienia długoterminowego funkcjonowania naszej platformy i kontynuacji wspierania inkluzywnej społeczności fanów i twórców, musimy zmienić nasze zasady dotyczące treści” – napisano w oficjalnym oświadczeniu serwisu OnlyFans.

Zmiany na OnlyFans już od 1 października

Pod presją inwestorów, ale także części mediów, serwis postanowił dużo uważniej przyjrzeć się zamieszczanym treściom. Co prawda zaraportowano, że zablokowano tylko 15 przypadków złamania polityki minimalnego wieku użytkowników, ale firma zapowiedziała zmiany w regulaminie.

Głównym założeniem jest automatyczne blokowanie treści, które będą łamać zasady użytkowania serwisu. Chodzi głównie o zamieszczanie nagich zdjęć i filmów osób nieletnich. Serwis uspokaja jednak, że nie oznacza to, że rezygnuje z pornografii.

Czytaj też:
34 kobiety pozwały serwis pornograficzny. Skarga liczy 179 stron