Bezmięsne burgery. Leonardo DiCaprio wchodzi w roślinne alternatywy

Bezmięsne burgery. Leonardo DiCaprio wchodzi w roślinne alternatywy

Leonardo DiCaprio
Leonardo DiCaprio Źródło:Newspix.pl / Jordan Hinton/Image Press Agency/ABACAPRESS.COM
Leonardo DiCaprio wyłożył pieniądze na udziały w firmie produkującej bezmięsne burgery. Nie powinno to dziwić: aktor od lat działa na rzecz środowiska. W Polsce roślinne zamienniki mięsa również znalazły wierne grono odbiorców. W zeszłym roku rynek roślinnych alternatyw był wart 1,5 mld zł.

Leonardo DiCaprio od lat angażuje się w różne działania na rzecz ochrony środowiska. Zmianom klimatu poświęcił przemowę, którą wygłosił po odebraniu w 2016 roku Oscara za rolę w „Zjawie”.

„W filmie chodzi o relacje człowieka z przyrodą i światem natury. Rok 2015 był najgorętszym w historii. Nasza ekipa filmowa musiała udać się na biegun południowy, żeby odnaleźć śnieg. Zmiany klimatu są prawdziwe i dzieją się tu i teraz. To jest największe zagrożenie, w obliczu którego stoi nasz gatunek. Nie możemy czekać – trzeba wspólnie działać” – mówił, trzymając upragnioną statuetkę (przez lata mówiono o DiCaprio, że jest wielkim przegranym kolejnych oscarowych gal, bo choć wielokrotnie był nominowany, najważniejszą nagrodę zawsze dostawał ktoś inny).

DiCaprio inwestorem strategicznym w firmie produkującej „etyczne burgery”

Wiele lat wcześniej, w 1998 roku, założył fundację „Leonardo DiCaprio Foundation”, która koncentruje się wokół środowiska i przyrody. DiCaprio regularnie przeznacza duże sumy na walkę ze skutkami pożarów i innych katastrof naturalnych. Nie powinno więc dziwić, że w swoim biznesowym portfolio ma udziały w firmie, która produkuje roślinne burgery.

Londyński start-up Neat Burger ogłosił, że aktor z Hollywood stał się „inwestorem strategicznym” w ramach ostatniej zbiórki funduszy, która skupiała się głównie na inwestorach amerykańskich. – Ludzie tacy jak Leonardo myślą tak jak my i wiedzą, ile trzeba zrobić i jak bardzo może zostać zakłócony przemysł hodowli zwierząt” – powiedział w rozmowie z serwisem „Standard” założyciel firmy Tommaso Chiabra. – Fakt, że Leonardo przyjął naszą misję i przyłączył się do niej, jest zdumiewający. Dowodzi, jak wiele możemy zrobić, aby wprowadzić zmiany w świecie.

facebook

DiCaprio w oświadczeniu dla mediów napisał, że wprowadzanie zamienników dla mięsa jest jednym z kluczowych sposobów dla zmniejszenia globalnych emisji.

Mięso i nabiał odpowiadają za około 14,5 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, mięso i nabiał odpowiadają za około 14,5 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych. Neat Burger przekonuje, że roślinne zamienniki mięsa szkodzą środowisku w sposób praktycznie niezauważalny.

Firma nie poinformowała, ile pieniędzy zebrała w ramach ostatniej emisji, a tym bardziej, jaką sumę wyłożył DiCaprio. Wiadomo natomiast, że dochody zostaną przeznaczone na dalszą ekspansję i rozwój marki.

Neat Burger ma obecnie sklepy stacjonarne w Londynie i sklep z rodzaju pop-up w (a więc tymczasowy, nie działający na stałe) w Nowym Jorku. Jesienią chciałby otworzyć nowe sklepy w Nowym Jorku, we Włoszech i na Bliskim Wschodzie. Firma ma nadzieję, że do końca 2022 r. będzie mieć 42 lokalizacje na całym świecie, a do końca 2026 r. liczba ta wzrośnie do 436.

Nie wiadomo, czy na liście jest Polska, ale w naszym kraju już dziś prężnie działają przedsiębiorcy, którzy wierzą, że roślinne zamienniki mięsa mogą z powodzeniem konkurować z wołowiną czy wieprzowiną. Niedawno (za „Rzeczpospolitą”) przywołaliśmy wyniki badania GfK Polonia, z którego wynika, że w zeszłym roku rynek roślinnych zamienników produktów zwierzęcych był wart 1,5 mld zł. W 2021 r. sprzedaż alternatyw dla mięsa podwoiła się, zaś w przypadku roślinnego nabiału wzrost wyniósł 40 proc.

Czytaj też:
Bezmięsny schabowy rozpycha się na półce. Rynek wart 1,5 mld zł

Źródło: Standard.co