Umiesz liczyć? Licz na Niepołomice
Artykuł sponsorowany

Umiesz liczyć? Licz na Niepołomice

Burmistrz Niepołomic Roman Ptak
Burmistrz Niepołomic Roman Ptak Źródło:Materiały partnera
Parafraza tego znanego powiedzenia wcale nie jest przesadą w przypadku działań jakie podjęła gmina Niepołomice od końca lutego do dnia dzisiejszego.

Od pierwszych dni wojny mieszkańcy Niepołomic wykazali się niezwykłym zaangażowaniem zarówno w przyjęciu osób do domów prywatnych, jak również organizacji transportu uchodźców z przejść granicznych i punktów informacyjnych. Szybko okazało się, że można liczyć na społeczność gminy.

Pierwszą zbiórkę rzeczową zorganizowała Fundacja Lepsze Niepołomice, po niej ruszyła lawina. Wszyscy chcieli pomóc. Bardzo szybko powstał obsługiwany przez wolontariuszy gminny magazyn w Sokole, do którego trafiły rzeczy ze wszystkich zbiórek, były sortowane i przekazywane potrzebującym. Ludzie prywatnymi samochodami ruszali na granicę, żeby odebrać stamtąd uchodźców i pomóc im dojechać do rodzin, znajomych, czy po prostu w bezpieczne miejsca. Placówki działające w gminie na co dzień w zupełnie innej dziedzinie – np. Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne, harcówkę, strażnice OSP – przekształcono na miejsca przyjmujące rodziny ukraińskie. Uchodźców przyjęło również opactwo benedyktynek w Staniątkach.

Fundacja Lepsze Niepołomice powołała do życia Ośrodek Koordynacji Pomocy, którego głównym celem było wsparcie dla osób, które znalazły się w gminie. Na bieżąco organizowano tłumaczenia, pomocą prawną, wydawanie pomocy z magazynu. Wciąż trwają zbiórki, zarówno finansowe i rzeczowe.

Pomoc pomagającym

Po wybuchu wojny w Ukrainie wiele firm i instytucji dołączyło ze swoją pomocą, także te mające siedzibę w gminie Niepołomice, ale nie tylko. Pomoc przyjechała też z innych rejonów Polski, Europy oraz z innych kontynentów. Od 28 marca 2022 r. gmina Niepołomice nawiązała współpracę z amerykańską fundacją World Central Kitchen, która finansuje w całości całodobowe wyżywienie uchodźców. Przygotowuje je krakowska restauracja Meating Point.

Oferta pomocy przyszła także od francuskiego Saint Jean de la Ruelle, z którym Niepołomice utrzymują kontakty od wielu lat. Francuzi zaproponowali pomoc finansową ze wskazaniem na inicjatywy edukacyjne. Obie strony szybko doszły do wniosku, że najlepszym sposobem będzie dofinansowanie lekcji języka polskiego dla przebywających w Niepołomicach Ukraińców oraz zakup materiałów dydaktycznych. Lekcje zorganizowała Biblioteka Publiczna w Niepołomicach. Zainteresowanie nimi jest bardzo duże. Początkowo planowano uruchomienie dwóch grup, tymczasem chętnych było tak dużo, że uruchomiono ich aż osiem.

Burmistrz Niepołomic od samego początku mówił, że wsparcie w jego gminie będzie szerokie, ale będziemy starali się o mądrą pomoc.

- Od samego początku stawiamy jako gmina na metodę „wędki”, nie „ryby”. Nie podajemy wszystkiego na tacy. Chcemy, aby ludzie poczuli się bezpieczni i włączeni w społeczność, a do tego konieczna jest znajomość języka. Dzięki temu łatwiej zaadaptują się do nowych warunków, znajdą zatrudnienie i będą żyły w spokoju, z dala od rakiet uderzających w mieszkania, szkoły i szpitale – zaznaczał burmistrz Roman Ptak.

– To dla mnie wielka satysfakcja i zaszczyt, że Rada Miejska Saint Jean de la Ruelle jednogłośnie zagłosowała za udzieleniem wsparcia w finansowaniu tej inicjatywy. Cieszę się, że mogę być tutaj dzisiaj, widzieć zaangażowanie naszych partnerów z Niepołomic, widzieć zainteresowanie uchodźców lekcjami. W tych trudnych czasach w ten sposób okazujemy nasze wsparcie i europejską solidarność – powiedział po podpisaniu umowy Christoph Chaillou, burmistrz Saint Jean de la Ruelle.

Z gminą kontaktowały się także samorządy m.in. z Belgii, Szwecji, Portugalii, które gotowe były przyjąć obywateli Ukrainy zapewniając im domy i pracę. Część z uchodźców skorzystała z tych zaproszeń, znajdując bezpieczne schronienia. Większość uciekających woli jednak zostać jak najbliżej swojego kraju, licząc, że wojna szybko się skończy, a oni będą mogli wrócić do siebie.

Oprócz wymienionej wyżej pomocy warto wspomnieć o zaangażowaniu firm z Niepołomickiej Strefy Inwestycyjnej. Firma STACO przekazała 150.000 zł, Pratt & Whitney, która przekazała kwotę 80.000 zł na zapewnienie miejsc opieki w żłobkach i przedszkolach dla najmłodszych dzieci z Ukrainy. Przy wsparciu Pratt & Whitney Tubes, które przekazało 7 tysięcy dolarów, udało się również skompletować m.in. 120 wyprawek dla dzieci z Ukrainy, które podjęły naukę w polskich szkołach.

- Kiedy zwróciliśmy się z prośbą o wsparcie do Lucyny Jędrzejczyk, prezes zarządu i dyrektora naczelnego Polskich Zakładów Zbożowych, na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać – mówi Roman Ptak. - W trybie natychmiastowym, uzyskaliśmy informację, iż firma przekaże ponad 2 tony mąki, która dzięki Fundacji Lepsze Niepołomice mogła zostać przetransportowana na tereny ogarnięte wojną.

Zbiórki

Wiele osób prywatnych i firm, które mają kontakty z ludźmi w Ukrainie organizuje własne akcje pomocowe. Ogłaszają w mediach społecznościowych konkretne zbiórki i potem albo własnym transportem, albo organizowanym dostarczają je do ukraińskich miast, miasteczek i wiosek. Początkowo najbardziej potrzebne były ciepłe ubrania, koce, karimaty, buty oraz jedzenie. Później przewożone były rzeczy potrzebne również dla wojska, jak i szpitala polowego, między innymi drony, krótkofalówki, odzież termiczna/goretexowa, porządne obuwie, latarki, czołówki, powerbanki, środki dezynfekujące, bandaże, narzędzia chirurgiczne, igły medyczne, butelki filtrujące wodę, nożyki wielofunkcyjne, rękawiczki lateksowe itd. Pomoc rzeczowa dowożona jest na granice, gdzie transporty przekazywane są kierowcom ukraińskim.

Nie zapomniano również o zwierzętach. Organizowano dla nich transport, szukano nowych domów, organizowano pomoc.

Media społecznościowe zawsze niezawodne

Zarówno gmina, przedsiębiorcy jak i osoby prywatne, są w kontakcie dzięki mediom społecznościowym. Tu najłatwiej zorganizować zbiórkę i zdobyć wsparcie, nawet jeśli potrzeby są rzeczy nietypowe. Mieszkańcy na ogłoszenia wciąż reagują błyskawicznie i chętnie, wykazując zrozumienie i chęć pomagania.