Leasing finansuje firmowe zakupy. Rekord pomimo niesprzyjających okoliczności

Leasing finansuje firmowe zakupy. Rekord pomimo niesprzyjających okoliczności

Fabryka samochodów
Fabryka samochodów Źródło: Mercedes-Benz
W zeszłym roku polskie firmy skorzystały w ramach leasingu z finansowania o wartości prawie 90 mld zł. To rekord, a do tego padł w trudnym, naznaczonym pandemią czasie. Firmy leasingowe obserwują jednak niebezpieczną tendencję: coraz więcej ubiegających się o pieniądze potencjalnych klientów może nie spłacać rat. A z tego można już wyciągnąć dalej idące wnioski o perspektywach całej gospodarki.

Rok 2021 był najlepszy w historii leasingu w Polsce. Firmy udzieliły88 mld zł finansowania, a dynamika wyniosła 30,7 proc. w ujęciu rok do roku. Wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie to, że od początku pandemii na rynku brakuje nowych samochodów. Problemy zaczęły się, gdy pierwsze ogniska koronawirusa zatrzymały fabryki w Chinach, wkrótce również porty morskie nie były w stanie na bieżąco obsługiwać transportu towarów do zagranicznych odbiorców.

Pomimo upływu ponad dwóch lat, nadal nie udało się odbudować zerwanych łańcuchów dostaw, a jako że Chiny wcale nie luzują obostrzeń – wprost przeciwnie, wprowadzają surowsze ograniczenia, znawcy tematu zakładają, że w najbliższych miesiącach nadal trzeba będzie czekać w długiej kolejce, by kupić nowy samochód.

Leasing najczęściej finansuje samochody osobowe

Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że całkowita wartość aktywnego portfela branży leasingowej na koniec 2021 r. wyniosła 165,8 mld zł, co oznacza blisko 5 proc. wzrost r/r. Odbiorcami usług leasingowych są̨ głównie mikro i małe firmy, które stanowią̨ 3/4 klientów.

W 2021 r. przedsiębiorstwa przy pomocy leasingu najczęściej finansowały auta osobowe (45 proc.). Nieco rzadziej maszyny i inne urządzenia (28 proc.), a także pojazdy ciężarowe (22 proc.). Pozostałe kategorie to sprzęt IT, samoloty, statki, tabor kolejowy i inne pojazdy.

Część firm oszczędza na nowych samochodach

Zagrożeniem dla branży jest nie tylko niższa niż przed pandemią dostępność nowych samochodów, ale także coraz trudniejsza sytuacja gospodarcza, która wymusza na firmach oszczędności. Rosnące oczekiwania płacowe pracowników i wyższe koszty świadczenia usług i produkcji towarów (za co odpowiadają choćby idące w górę ceny energii) w powiązaniu z niepewnością co do przyszłości powodują, że wiele firm odkłada decyzje o wymianie floty samochodowej.

Dynamika wzrostu branży jest prognozowana na poziomie 10,3 proc., a wartość finansowania na kwotę 97 mld zł.

Na razie, w I kwartale tego roku, zmiany stóp procentowych nie wpłynęły na wartość finansowania leasingiem nowych inwestycji. Poziom sprzedaży jest zbliżony do analogicznego okresu ub.r. Widać to też w pobieraniu raportów o klientach z KRD. Ich liczba w trzech pierwszych miesiącach 2022 r. była podobna do tej z I kwartału 2021 r. i wyniosła ponad 317 tys.

Sprzęt kupiony, ale nie wszyscy klienci rzetelnie płacą

Wraz z intensywnym rozwojem rynku przybywa jednak klientów, którzy nie płacą rat. Według danych Krajowego Rejestru Długów są oni winni firmom leasingowym 988,8 mln zł. Jeszcze w 2016 r. leasingodawcy sprawdzali w KRD potencjalnych klientów 577 tys. razy. W ciągu pięciu lat ta liczba się podwoiła i na koniec minionego roku wyniosła blisko 1,4 mln.

– Nasza baza danych jest papierkiem lakmusowym branży leasingowej. Jeśli firmy przed udzieleniem finansowania pobierają z KRD więcej raportów o nowych klientach, oznacza to, że sprzedaż na rynku wyraźnie rośnie. Firmy z tego sektora mają wysoką świadomość biznesową, więc weryfikowanie nowych kontrahentów, którzy ubiegają się o zakup pojazdów czy sprzętu, jest dla nich naturalnym działaniem ograniczającym ryzyko – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

To może być zapowiedź problemów w handlu

Jeśli firma już zalega z płatnościami, prawdopodobieństwo, że nie zapłaci za leasing jest bardzo duże. Dlatego informacje o sytuacji finansowej klienta, pobierane przed podpisaniem umowy w formie raportów z KRD, umożliwiają stworzenie jego pełniejszego obrazu, pomagają w podjęciu decyzji o nawiązaniu współpracy oraz ustaleniu jej warunków.

Branża leasingowa zaczerpnęła z KRD najwięcej raportów o potencjalnych klientach z sektora handlowego (21 proc. wszystkich pobrań), transportowego (13 proc.), budowlanego (prawie 12 proc.), przemysłowego (11 proc.) oraz o firmach zajmujących się szeroko rozumianym doradztwem (10 proc). Przypada na nie 2/3 raportów. Wśród przedsiębiorstw handlowych szczególnie wnikliwie przyglądała się wiarygodności płatniczej podmiotów sprzedających pojazdy, jak również sklepom internetowym.

W przypadku przedsiębiorstw transportowych brała pod lupę zwłaszcza te specjalizujące się w przewozie towarów, ale i prowadzące działalność taksówkarską. W sektorze budowlanym jej uwagę przykuły firmy wznoszące obiekty i montujące instalacje elektryczne. W gronie firm przemysłowych na celownik wzięła podmioty specjalizujące się w obróbce elementów metalowych i produkowaniu konstrukcji metalowych.

Czytaj też:
Leasing samochodów. Liczba dotacji w „Moim elektryku” przekroczyła tysiąc i rośnie

Źródło: WPROST.pl