Abonament RTV to obowiązkowa opłata, którą należy uiszczać co miesiąc za każdy posiadany telewizor lub radioodbiornik. W 2023 opłaty te wzrastają o ponad 10 proc. i wyglądają następująco:
Radioodbiornik – 8,70 zł miesięcznie
Telewizor – 27,30 zł miesięcznie
Oznacza to, że jeśli ktoś posiada w domu jeden radioodbiornik i jeden telewizor, to za cały 2023 rok będzie musiał zapłacić łącznie 432 złote.
Abonament radiowotelewizyjny pobiera Poczta Polska. Instytucja ta ma także uprawnienia do kontrolowania obowiązku zgłoszenia odbiornika. W teorii uprawnieni są do tego listonosze, ale w praktyce nie ma obowiązku wpuszczenia listonosza do mieszkania lub do domu celem sprawdzenia obecności odbiorników.
Czytaj też:
Awantura w TVP Info. Posłowi Ziobry zamarzył się „poczet zdrajców polskich” na PKiN
Za niezarejestrowany odbiornik grozi kara. Wynosi ona 30-krotność miesięcznej opłaty, czyli 2023 roku za niezarejestrowany radioodbiornik będzie można zapłacić 261 złotych, a za telewizor 819 złotych.
Kto jest zwolniony z płacenia abonamentu RTV
Z płacenia opłat abonamentowych zwolnione są osoby, które ukończyły 75 rok życia, osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej, weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi, osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Według danych Krajowe Rady Radiofonii i Telewizji za 2020 rok większość Polaków nie płaci abonamentu radiowo-telewizyjnego. W 2020 roku w rejestrach Poczty Polskiej zarejestrowanych było ponad 6,5 mln abonentów. W tym samym roku z płacenia abonamentu zrezygnowało 111 tys. osób. W tym roku z tytułu abonamentu.
Czytaj też:
TVP przedstawiła raport wydatków. Pracownicy otrzymali podwyżki, ile zarabia Jacek Kurski?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.