1300 terminali Starlink przestało działać. Narastają wątpliwości o przyszłość systemu

1300 terminali Starlink przestało działać. Narastają wątpliwości o przyszłość systemu

Elon Musk
Elon Musk Źródło: Newspix.pl / Utku Ucrak / Anadolu Agency
Nasilają się obawy Ukrainy, że armia ukraińska może stracić dostęp do usług zapewnianych przez system sieci satelitarnej Starlink. Wszystko przez fakt, że 1300 terminali przestało działać. Już kilka tygodni temu Elon Musk, właściciel firmy dostarczającej Starlinki, poinformował, że nie jest w stanie finansować bezterminowo tych usług.

W Ukrainie przestało działać 1,3 tys. terminali Starlink. Stoją za tym powody finansowe – poinformował w sobotę 5 listopada niezależny rosyjski portal Meduza, powołując się przy tym na doniesienia CNN. Amerykańska telewizja nie ujawniła źródeł tej informacji, ale podała, że większość wyłączonych Starlinków znajduje się w pobliżu linii frontu.

Elon Musk zapowiedział już, że nie może sam finansować terminali

Po raz kolejny wróciły więc pytania o przyszłość Starlink na Ukrainie. Już w październiku Elon Musk, właściciel firmy SpaceX, do której należy system Starlink, poinformował, że nie może bezterminowo finansować terminali satelitarnych, gdyż kosztuje to zbyt wiele. Wyliczył, że koszty związane z zapewnieniem Ukrainie (a przede wszystkim wojsku) dostępu do bezpiecznych usług komunikacyjnych kosztowała go już 80 mln dolarów. Dał do zrozumienia, że koszty utrzymania systemu powinien wziąć na siebie Pentagon. Dzień później wycofał się jednak z zapowiedzi wygaszania usługi.

W międzyczasie Pentagon opublikował swoje stanowisko. Poinformował, że negocjuje z Elonem Muskiem zasady wydłużenia udostępnienia terminali Starlink Ukraińcom, ale w razie fiaska poszukuje alternatywnego źródła komunikacji dla zaatakowanego państwa.

Co to jest Starlink?

Satelitarne terminale Starlink pozwalają wojskom ukraińskim pozostawać w kontakcie nawet po zniszczeniu sieci ziemnych i telefonii komórkowej. Satelity te zapewniają szerokopasmowe usługi internetowe na odległych obszarach, do których nie można ani łatwo dotrzeć za pomocą sieci naziemnych, takich jak kable światłowodowe. Usługi internetowe są niezwykle potrzebne Ukrainie, bo w efekcie działań wojennych dostęp do internetu w tym kraju został bardzo mocno zakłócony. Dotyczy to przede wszystkim internetu szerokopasmowego.

Terminale Starlink działają w Ukrainie od wiosny. Ukraińskie Siły Zbrojne donoszą, że wiele urządzeń przestało działać. Sprawą zainteresował się „Financial Times”, pisząc o „katastrofalnej utracie komunikacji”. Regiony w których utracono łączność, są obecnie obiektem ukraińskiej kontrofensywy, a po wrześniowych pseudoreferendach zostały uznane przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina za część Rosji.

Czytaj też:
Ludzie zrzucą się na Starlinka dla Ukrainy? Musk ogłasza zbiórkę
Czytaj też:
„Do diabła z tym”. Musk zmienia zdanie w sprawie Starlinków