Kupowanie kota w cyfrowym worku – jak nie dać się oszukać w internecie
Artykuł sponsorowany

Kupowanie kota w cyfrowym worku – jak nie dać się oszukać w internecie

Bezpieczne zakupy w Internecie
Bezpieczne zakupy w Internecie Źródło: 123RF
Oszuści od wieków starają się sprzedać komuś „kota w worku”, ale ostatnio, ze względu na internet, przychodzi im to nieco łatwiej. Fałszywe sklepy internetowe to poważne i często spotykane zagrożenie, dlatego warto poznać i stosować reguły, które zwiększają nasze bezpieczeństwo podczas zakupów dokonywanych w sieci.

Statystyki pokazują stały wzrost popularności zakupów realizowanych w internecie – i nic dziwnego. W sieci kupuje się szybciej i wygodniej, a na dodatek dostaje się też znacznie większy wybór i łatwe porównanie cen. Niestety, korzystanie ze sklepów internetowych może być związane z pewnymi zagrożeniami, o ile nie zachowamy odpowiedniej ostrożności. Jeśli więc nie chcesz zapłacić za „kota w worku” (lub cegłę zapakowaną w pudełko po smartfonie…) i jeśli chcesz uchronić się przed przekazaniem przestępcom dostępu do własnego konta bankowego lub utratą cennych danych, w tym artykule dowiesz się, jak to zrobić

Zwróć uwagę na dwa adresy: internetowy i rzeczywisty

Pamiętaj o dwóch adresach sklepu internetowego, które warto sprawdzić. Pierwszy to właśnie adres internetowy, widoczny w przeglądarce. Nawet jeśli strona internetowa sklepu wygląda znajomo, ale ten adres zawiera błędy, literówki lub nijak się ma do nazwy firmy, należy traktować to jako sygnał ostrzegawczy. Dobrze jest przy okazji pamiętać, że symbol „kłódki” przy adresie internetowym nie jest jakimkolwiek dowodem na to, że kupowanie w wybranym przez nas sklepie jest bezpieczne.

Drugi ważnym adresem są dane kontaktowe sklepu.

Warto zbadać – zwłaszcza gdy kupujemy w sklepie internetowym po raz pierwszy – czy firma podana na stronie jako jej właściciel rzeczywiście istnieje w KRS, czy podany adres istnieje i co się pod nim znajduje (taką możliwość dają niektóre serwisy mapowe).

Jeśli w KRS pod nazwą rzekomego właściciela sklepu wpisany jest np. sklep stacjonarny lub firma prowadząca inną działalność – ostrożnie!

Halo, czy to sklep?

Fałszywe sklepy internetowe zazwyczaj dość oszczędnie przedstawiają dane kontaktowe, czasami ograniczając się jedynie do prostego adresu (i to zagranicznego), bez podawania np. numeru telefonu kontaktowego. Jeśli zatem nie ma możliwości kontaktu telefonicznego, to też należy traktować jako ostrzeżenie. Natomiast jeśli numer telefoniczny jest podany, a coś innego wzbudza nasz niepokój – warto zadzwonić i usłyszeć, w jaki sposób przedstawia się osoba odbierająca telefon. Jeśli rozmówca nie udzieli przekonujących odpowiedzi na nasze pytania lub szybko się irytuje, jeśli wychwycimy jakiekolwiek niespójności – najlepiej odstąpić od robienia zakupów w tym sklepie.

Po opiniach ich poznacie

Czy warto czytać opinie na temat sklepu, którego nie znamy? Zdecydowanie tak, aczkolwiek… dobrze jest też zbadać, kto te opinie napisał. Na pierwszy rzut oka wydaje się to trudne, ale tak naprawdę dość łatwo wyczujemy, jakie opinie zostały przygotowane przez oszustów.

Zwróćmy też uwagę na historię pojawiania się opinii – jeśli istnieje w niej luka, np. najnowsze opinie pochodzą z ostatnich tygodni, potem następuje długa przerwa, a wcześniejsze są dużo starsze., a następnie wcześniejsze opinie są dużo starsze – włączmy wewnętrzny alarm. Dobrze jest również skorzystać z wyszukiwarki, bo bywa tak, że oszukani klienci zdążyli zostawić w sieci jakieś ostrzeżenie na temat sklepu, który wydaje się nam interesujący. Wysyp dobrych opinii w krótkim czasie, oceny skrajne i negatywne to poważne sygnały alarmowe.

Podchodź na zimno do gorących okazji

Niezwykle okazyjne zniżki, a także „gorące” oferty limitowane czasowo, skłaniające do jak najszybszego działania – przy wszelkich tego typu „promocjach” warto zachować szczególną ostrożność.

Oszałamiająca korzyść połączona z atmosferą pośpiechu to częsty zabieg socjotechniczny stosowany przez oszustów.

Różne opcje dostawy i wiele sposobów płatności

Wiele opcji dostawy (w tym z zapłatą przy odbiorze) oraz możliwość dokonywania płatności na kilka różnych sposobów, z wykorzystaniem znanych i popularnych systemów płatniczych – to sygnał potwierdzający, że prawdopodobnie realizujemy zakupy w prawdziwym sklepie internetowym. Natomiast jeśli sklep wykorzystuje np. tylko jeden, rzadko spotykany sposób płatności, albo musimy wchodzić na kolejne strony internetowe, logować się lub instalować jakieś oprogramowanie – stanowczo lepiej zrezygnować.

Zapłaciłem oszustom – co teraz?

Jeśli zrobisz zakupy w fałszywym sklepie, jak najszybciej poinformuj dostawcę płatności, czyli bank, w którym prowadzony jest twój rachunek. Następnie zgłoś incydent na stronie incydent.cert.pl oraz na najbliższym komisariacie policji. Im szybciej zareagujesz, tym większa będzie szansa na odzyskanie pieniędzy. Dotyczy to zwłaszcza przypadku, gdy transakcja w fałszywym sklepie została opłacona z wykorzystaniem karty kredytową lub płatniczą. W takim wypadku należy skorzystać z mechanizmu tzw. obciążenia zwrotnego (chargeback), składając reklamację w banku i opisując problem. Przy płatności przelewem szanse na odzyskanie pieniędzy są już mniejsze. Zdarzają się przypadki, gdy bankowi uda się zatrzymać przelew, jednak zazwyczaj należy poczekać, aż organy ścigania zatrzymają sprawców – i wtedy próbować odzyskać utracone pieniądze.

Ostrożnie i bez pośpiechu

Jest wiele szczegółowych zasad bezpiecznego dokonywania zakupów internetowych, ale niezmiennie najważniejsze pozostaje co innego: zachowanie rozsądku i ostrożności. Dotyczy to szczególnie najbardziej newralgicznego elementu całego procesu zakupów, czyli dokonywania płatności.

Jeżeli coś wydaje się podejrzane, poprośmy o wyjaśnienia sklep lub osobę sprzedającą. Warto też skonsultować się z doświadczonymi znajomymi, a także z dedykowanymi zespołami zajmującymi się cyberbezpieczeństwem, takimi jak CERT Polska. Więcej przydatnych informacji i porad znaleźć też można na stronie cert.pl.

Źródło: NASK