Mijający rok jest kolejnym rokiem, w którym zauważalny jest rozwój branży MICE, odzyskującej dawną świetność po kilku latach pandemicznych. Organizowanych jest coraz więcej wydarzeń, zwiększa się ich frekwencja. Według raportu Światowego Stowarzyszenia Przemysłu Targowego na całym świecie firmy targowe odnotowały w roku 2022 znaczny wzrost obrotów i stanowiły one 77 proc. poziomu z 2019 roku. Przewidywania na rok 2023 mówią o 91 proc. przychodów uzyskanych w pierwszej połowie roku w stosunku do przychodów z roku 2019. Czy także Targi Kielce odnotowały postęp w tym zakresie?
Trzy lata pandemiczne odbiły się na działalności i wynikach finansowych wszystkich firm eventowych. Także Targi Kielce odnotowały w roku 2020 stratę w wysokości 5 mln zł, po, co warto podkreślić, przeszło 20 latach systematycznie (z małymi załamaniami) wzrastających obrotów. Natomiast kolejny rok – 2021 zamknęliśmy już zyskiem, na co wpłynął między innymi fakt, że otrzymaliśmy zlecenie utworzenia szpitala covidowego na terenie naszych obiektów, szpital ten faktycznie działał i przyjmował wielu pacjentów.
Także w roku 2021 zorganizowaliśmy jedną z naszych koronnych imprez targowych, czyli Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, targi te miały miejsce także w roku 2020, jako jedyna impreza targowa tej branży na całym świecie. Oczywiście, w obu tych latach targi odbywały się w okrojonym kształcie, z mniejszą niż zwykle liczbą wystawców i zwiedzających, ze względu na obowiązujące wówczas obostrzenia.
Rok 2023 jest dla nas znakomity, w porównaniu do roku 2019 nasze obroty zwiększyły się z 62 mln zł do 81,5 mln zł, czyli o ponad 31 proc. Ponownie zdecydowała o tym nasza sztandarowa impreza, czyli Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, który tym razem zyskał na znaczeniu z uwagi na sytuację geopolityczną, zresztą wszystkie imprezy w tym roku osiągnęły rekordowe wyniki, co przerosło nasze oczekiwania.
Wydaje się nawet, że po kilku latach, podczas których dominowały kontakty online, bezpośrednie spotkania zyskały bardzo na wartości, a rozwój nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może spowodować, że ich rola będzie jeszcze większa. Już dzisiaj bowiem techniki AI sprawiają, że nie wszystko, co oglądamy w sieci, jest tym, co rzeczywiście miało miejsce, istnieją bowiem szerokie możliwości „fałszowania” rzeczywistości.
Z uwagi na takie „nadużycia cyfrowe” rola imprez stacjonarnych, w tym także targów, podczas których odbywają się spotkania z realnymi osobami, będzie bardzo ważna.
Zgodnie z raportem Polskiej Izby Przemysłu Targowego w roku 2022 w Polsce zorganizowano 123 targi i liczba ta wzrosła o 59 proc. w stosunku do roku 2021. Jaka część tych wydarzeń obyła się na Targach Kielce? Jak wyglądało to w tym roku?
Mamy spory udział w polskim rynku targowym, na którym liderem, nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie Środkowo-Wschodniej, są Międzynarodowe Targi Poznańskie. Na drugim miejscu są Targi Kielce i z dumą mówimy o tym, że wynajmujemy więcej powierzchni targowej niż duże ośrodki zlokalizowane na przykład w Kijowie, Brnie, Bratysławie, Pradze czy Zagrzebiu. W kalendarzu mamy około 60 imprez targowych i kilkaset wydarzeń (około 400), od mniejszych szkoleń i warsztatów po kongresy, konferencje oraz koncerty.
Liczba targów jest zmienna, gdyż niektóre z wydarzeń organizowane są co dwa lata, co roku wprowadzamy też dwie, trzy nowe imprezy targowe. Zdarza się także, że niektóre musimy odwoływać. Tak stało się w tym roku z Targami Rowerowymi, na co wpłynęły różne czynniki, takie jak między innymi przerwanie łańcucha dostaw podczas pandemii (rynek części rowerowych jest bowiem zdominowany przez jedną japońską firmę), wojna na Ukrainie oraz inflacja. Ekspansję w branży rowerowej rozpoczęła także firma Decathlon, która zbudowała fabrykę w Portugalii i zdominowała Europę.
Jakie wydarzenia organizowane przez Targi Kielce dominowały w roku 2023? Jakie tendencje dotyczące eventów państwo zauważacie?
W branży targowej, podobnie jak w innych, obowiązuje zasada Pareto, która mówi o tym, że 80 proc. zysków generuje 20 proc. najlepszych produktów. Tak jest również w naszym przypadku. Mamy kilka „lokomotyw”, które ciągną nasz biznes, należą do nich – wspomniany już Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, ale także Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej Agrotech, Targi Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych i Gumy Plastpol – nasza najbardziej międzynarodowa impreza, Dni Druku 3D czy Targi Przemysłowej Techniki Pomiarowej oraz Badań Nieniszczących Control-Tech no i oczywiście targi odnawialnych źródeł energii Enex.
Nowym wydarzeniem, które stało się hitem, jest Kongres i Targi Dekarzy, Blacharzy i Cieśli Dach Forum, których trzecia edycja odbędzie się w styczniu 2024. Gdy startowały, zaczynaliśmy od jednej hali, w przyszłym roku zajmą ich już siedem.
Kupcy z 60 krajów przyjeżdżają na nasze Międzynarodowe Targi Zabawek i Artykułów dla Matki i Dziecka KIDS’ TIME. Ogromne powodzenie tej imprezy wynika z faktu, że jesteśmy jako kraj prawdziwym zagłębiem produkcji wózków dziecięcych i fotelików, a także ubranek i zabawek edukacyjnych.
Tendencją, którą zauważamy, jest organizacja targów bardzo specjalistycznych, dotyczących poszczególnych, często niszowych branż. Jest to trend światowy, który również obserwowany jest u nas.
Coraz częściej także udział w targach jest traktowany przez wystawców jak inwestycja, która się zwróci. Mile widziane są różne atrakcje towarzyszące targom, sprawiające, że wydarzenie to staje się festiwalem, dotyczy to także bardzo fachowych imprez.
Raport PIPT „Tragi w Polsce w 2022 roku”, przedstawiający sytuację w branży, uwzględnia wydarzenia poddane audytowi CENTREX, czyli Międzynarodowego Związku Statystyk Targowych. Co daje uczestnictwo w tego typu audycie?
Uczestnictwo w audycie CENTREX sprawia, że dane, prezentowane przez nas, dotyczące organizowanych wydarzeń, są wiarygodne i jesteśmy postrzegani jako rzetelny ośrodek targowy o dobrej reputacji.
Poza tym poddawanie się tego typu audytowi przez wiele ośrodków, pozwala ocenić realnie, jak rozwija się branża targowa, jakie panują w niej trendy.
W Polsce audytowi poddają się czołowe polskie firmy, a Targi Kielce – od dwudziestu lat. Audytorzy mają dostęp do wszystkich dokumentów firmy, dlatego zbierane przez nich dane, oddają rzeczywistą sytuację na rynku.
Jest pan wiceprezesem Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego, przez jakiś czas był pan także jej prezesem. W jaki sposób PIPT działa na rzecz przemysłu usług targowych?
Izba działa na rzecz utrzymania standardów usług targowych, reguluje spory pomiędzy organizatorami, na przykład dotyczące marek, ale także pomaga w rozwiązywaniu kwestii statystycznych.
Najważniejsze są jednak dwa zadania izby, pierwsze z nich to reprezentowanie branży na zewnątrz. Dotyczy to nie tylko firm organizujących wydarzenia targowe, gdzie przez wiele lat pozycję monopolistyczną miały Międzynarodowe Targi Poznańskie, ale także tych, które wykonują stoiska targowe. Polskie firmy działające na tym polu opanowały rynek w Europie Zachodniej i mają spory udział w branży.
Izba pozwala zrzeszonym w niej firmom mieć wpływ na rozwiązania legislacyjne i wyrażać opinie dotyczące planowanych zmian prawnych, które dotyczą całego rynku. Ustawodawca ma obowiązek konsultować z nami te zmiany. Mamy także nadzieję, że również w naszym kraju, podobnie jak w innych, przemysł targowy będzie traktowany jako narzędzie do promocji eksportu.
Drugie ważne zadanie izby to integracja środowiska, które składa się, jakby nie było z firm konkurujących ze sobą.
Na początku listopada 2023 r. brał pan udział w 90. Światowym Kongresie UFI (The Global Association of the Exhibition Industry) w Las Vegas, stanowiącym najważniejsze spotkanie liderów branży targowej i wystawienniczej z całego świata. Jaką rolę pełni to stowarzyszenie?
UFI pełni podobne funkcje, jak izba przemysłu targowego w Polsce, czyli edukacyjne i badawcze, bada trendy rynkowe, wysyła ankiety itd. Podczas spotkań, które organizuje UFI, możemy zarówno dyskutować o nowych sposobach marketingu i nowościach w branży jak i wymienić się doświadczeniami z firmami z wielu krajów, z którymi na co dzień nie konkurujemy. Możemy się od nich sporo nauczyć. Nie my wyznaczamy na tym polu trendy, ale możemy te trendy poznawać.
W corocznym spotkaniu UFI uczestniczy około 600-700 osób i nasz udział w takim wydarzeniu jest nobilitacją. Oprócz Targów Kielce do UFI należą MTP oraz Targi w Krakowie.
Jedną z tendencji w branży targowej, podobnie jak w wielu innych, jest wykorzystywanie sztucznej inteligencji. W jaki sposób AI może być pomocna w organizacji targów?
Sztuczna inteligencja może służyć do wykorzystania baz danych i przygotowywania spersonalizowanej oferty dla klientów. Jest to szczególnie istotne obecnie, gdyż wystawcy coraz częściej nie oczekują dużych tłumów przypadkowych osób, ale sprofilowanych zwiedzających i spodziewają się, że to my będziemy ich wyręczać w znajdowaniu takich osób. Matchmaking polega tutaj na wynajdowaniu w bazie danych osób o określonych zainteresowaniach, które otrzymają ofertę uczestniczenia w wydarzeniu zgodnym z ich preferencjami.
Centrum Kongresowe Targi Kielce to największy obiekt w województwie świętokrzyskim. W ubiegłym roku obchodziły 30-lecie działalności, a 10 lat temu zakończyła się ich gruntowna modernizacja. Co zmieniła i jakie nowe możliwości działalność wówczas się otworzyły?
Modernizacja polegała wybudowaniu dużego centrum, co znacznie zwiększyło powierzchnię wystawienniczą i rozszerzyło możliwości organizacji wydarzeń.
Obecnie infrastruktura Targów Kielce obejmuje siedem hal, w tym halę wystawienniczo-kongresową dla 4500 osób, salę kongresowo-bankietową dla 850 osób a także 19 sal konferencyjnych, w tym dwie mieszczące się na 57-metrowej wieży z widokiem na Góry Świętokrzyskie. Mamy także parkingi dla 2500 samochodów, w tym parking wielopoziomowy, a także bary i restauracje w halach.
Zwiększająca się liczba organizowanych wydarzeń wymaga odpowiedniej bazy hotelowej i gastronomicznej, dlatego rozwinęła się w Kielcach i okolicy także ta infrastruktura. W rezultacie Kielce dysponują o wiele większą bazą noclegową niż inne miasta podobnej wielkości.
Jakie macie państwo plany rozwoju na kolejny rok?
Intensywny rozwój naszej działalności spowodował, że wróciliśmy do pomysłu budowy nowej hali, który nie został zrealizowany z powodu pandemii. W roku 2020 mieliśmy już gotowy projekt i pozwolenie na budowę, ale nie doszło do rozpoczęcia inwestycji. Teraz chcemy wrócić do jej realizacji, ale ponieważ wzrosły ceny materiałów oraz wykonawstwa, szukamy inwestorów zewnętrznych, którzy chcieliby wejść do spółki i podwyższyć jej kapitał (obecnie jedynym udziałowcem jest miasto Kielce). Mam nadzieję, że z uwagi na perspektywy rozwoju, jakie stoją przed branżą spotkań, uda nam się to zrealizować.