Anna Przybylska-Sarnocińska: Chcę uszczęśliwiać kobiety przez modę
Artykuł sponsorowany

Anna Przybylska-Sarnocińska: Chcę uszczęśliwiać kobiety przez modę

Anna Przybylska-Sarnocińska, założycielka marki odzieżowej Minnou
Anna Przybylska-Sarnocińska, założycielka marki odzieżowej Minnou Źródło: Archiwum prywatne
Szacunek do moich klientek i pracowników jest podstawą wszelkich relacji życiowych i biznesowych. Zawsze chciałam, by Minouu było marką dla kobiet bez względu na wzrost, rozmiar i wiek, ponieważ moda ma służyć człowiekowi, a nie na odwrót – mówi Anna Przybylska-Sarnocińska, założycielka marki odzieżowej Minnou.

Marka Minouu, którą stworzyła pani w latach dziewięćdziesiątych, jest znana i popularna. Jak narodził się pomysł stworzenia własnej firmy odzieżowej?

Anna Przybylska-Sarnocińska: Pomysł zrodził się z obserwacji rzeczywistości, w której żyłam i z potrzeby zmian. Od zawsze ceniłam sobie estetykę, oryginalność i różnorodność, kochałam kolory i najzwyczajniej w świecie chciałam dobrze wyglądać. Już taka jestem, że jeśli czegoś bardzo chcę, zrobię wszystko, co w mojej mocy, by osiągnąć zamierzony cel. I tak właśnie było z firmą Minouu, którą założyłam 27 lat temu wraz z Christianem Jordanow i po dzień dzisiejszy tworzymy zgrany zespół.

Często pani podkreśla, że zarówno do klientów jak i pracowników podchodzi pani w sposób indywidualny i kocha pani bawić się modą. Czy to właśnie jest receptą na sukces?

Szacunek do moich klientek i pracowników jest podstawą wszelkich relacji życiowych i biznesowych.

Zawsze chciałam, by Minouu było marką dla kobiet bez względu na wzrost, rozmiar i wiek, ponieważ moda ma służyć człowiekowi, a nie na odwrót. Czy jest to recepta na sukces, tego nie wiem. Dla każdego sukces może oznaczać coś zupełnie innego. Świadomość, że tworzę rzeczy, które podobają się kobietom, daje im radość i komfort. To niesamowita satysfakcja i to dla mnie jest sukcesem.

Zyskała pani miano kobiety sukcesu, ale droga na szczyt bywa trudna. Jakie były dla pani największe wyzwania?

Gdy ma się wokół siebie dobrych współpracowników i tak wspaniałego partnera życiowego, jakim jest mój mąż, wszelkie problemy i przeszkody nie wydają się być szczególnie wielkimi trudnościami. Nie oznacza to absolutnie, że moja droga była usłana różami, zdecydowanie nie, ale z właściwymi ludźmi można poradzić sobie ze wszystkim. Dotyczy to zarówno biznesu jak i życia codziennego.

Co najbardziej panią inspirowało?

Ta odpowiedź będzie krótka i oczywista dla mnie – bycie kobietą i życie.

Minouu znają i lubią najwięksi artyści, czym ich pani przekonała do swojej marki?

To rzeczywiście dla mnie duża satysfakcja, bo pokazuje, że moda może być radością i wygodą dla wszystkich.

Słucham głosu ciała, głosu i potrzeb kobiety, jaką jest każda z nas. A wobec życia wszyscy jesteśmy równi i być może w tym kryje się ta sympatia do marki i sukces Minouu.

Prowadzenie własnej firmy wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, jak godzi pani aktywność zawodową z życiem rodzinnym i obowiązkami domowymi?

Na to już częściowo odpowiedziałam wcześniej, ale powtórzę z ogromną przyjemnością, że wspierający partner, jakim jest mój mąż oraz świadomość życiowych priorytetów, w których zawsze na pierwszym miejscu była i jest rodzina, to podstawa mojego balansu. Z kolei zaufanie, jakie wypracowaliśmy przez te wszystkie lata z Christianem, moim wspólnikiem biznesowym, i umiejętność wzajemnej współpracy, to połowa sukcesu. Dlatego jestem wdzięczna wszystkim życzliwym ludziom, których mam wokół siebie i na których mogłam zawsze liczyć.

Jakie są pani ambicje związane z firmą, w jakim kierunku chciałaby pani rozwijać markę?

Kontynuować taki profil Minouu, jaki wypracowaliśmy przez ostatnie 27 lat, a jego sednem było i jest uszczęśliwianie kobiet poprzez modę.

Co radzi pani początkującym projektantkom mody, które chcą wejść na rynek? Czym powinny się kierować, by zbudować rozpoznawalną markę?

Wytrwale i cierpliwie realizujcie swoje cele, bo to niełatwa droga, ale warta poświęcenia jak wszystko, co się kocha, bądźcie sobą, bo tylko prawdziwe rzeczy obronią się w dzisiejszym świecie, więc nade wszystko idźcie za głosem serca. To moje motto, które od lat się sprawdza: serce musi zagrać z głową.

Czego można życzyć Minouu na kolejne lata?

Minouu życzy sobie i swoim Klientkom dalszego rozkwitania i spełniania modowych marzeń kobiet.

Źródło: Minnou