Nowa interpretacja Krajowej Informacji Skarbowej z 4 września 2025 r. wywraca do góry nogami przekonania wielu podatników o darowiznach w gotówce. Dyrektor KIS jednoznacznie stwierdził, że przekazanie pieniędzy „do ręki”, a następnie samodzielna wpłata tych środków przez obdarowanego na własne konto nie spełnia warunku zwolnienia z podatku od darowizny przewidzianego w art. 4a ustawy.
Darowizna od ojca
Sprawa dotyczyła syna, który zapytał skarbówkę o skutki podatkowe otrzymania gotówki od ojca. Ojciec posiadał oszczędności w euro, które w banku przewalutował na złote. Zamiast przelać je na rachunek dziecka, przekazał pieniądze bezpośrednio w gotówce. Syn od razu wpłacił całą kwotę na swoje konto i zamierzał w ustawowym terminie złożyć formularz SD-Z2, licząc na zwolnienie z podatku jako osoba z grupy „zero”.
Wnioskodawca argumentował, że taka wpłata powinna być wystarczającą formą dokumentacji. Podkreślał, że darowizna pochodzi wyłącznie z majątku ojca, miała charakter dobrowolny i nieodpłatny, a źródło środków da się jasno ustalić. Jego zdaniem przepisy miały przeciwdziałać fikcyjnym darowiznom, a nie blokować realne wsparcie rodzinne.
Fiskus uznał jednak stanowisko podatnika za nieprawidłowe. W interpretacji wskazano, że warunek z art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy nie został spełniony. Zwolnienie przysługuje tylko wtedy, gdy darowizna pieniędzy zostanie udokumentowana dowodem przekazania środków przez darczyńcę – na rachunek płatniczy obdarowanego, inny jego rachunek w banku lub SKOK, albo przekazem pocztowym.
Wpłata gotówki
Wpłata gotówki dokonana przez samego obdarowanego nie jest uznawana za właściwy dowód. Organ podkreślił, że ustawodawca celowo powiązał zwolnienie z konkretną formą przepływu środków, aby bezpośrednio widoczny był związek między darczyńcą a obdarowanym. Jak stwierdzono, podejmowanie innych czynności w celu dokumentowania darowizny jest niewystarczające, a brak dochowania formy automatycznie odbiera prawo do ulgi podatkowej.
Dyrektor KIS powołał się na kluczowe przepisy ustawy o podatku od spadków i darowizn: art. 1 ust. 1 pkt 2 (opodatkowanie darowizn), art. 5 (obowiązek podatkowy po stronie obdarowanego), art. 6 ust. 1 pkt 4 (moment powstania obowiązku) oraz art. 4a, który przewiduje zwolnienie dla najbliższej rodziny pod warunkiem zgłoszenia nabycia w ciągu 6 miesięcy oraz właściwego udokumentowania przekazania pieniędzy.
W praktyce oznacza to, że rodzic przekazujący dziecku np. 100 tys. zł w gotówce, która następnie jest wpłacana na konto dziecka, nie zapewnia mu zwolnienia z podatku. Jeżeli kwota przekroczy limit wolny od podatku (36 120 zł), nadwyżka będzie podlegała opodatkowaniu według skali dla I grupy podatkowej.
Skarbówka wprost wskazała trzy kluczowe wnioski: darowizna gotówkowa „do ręki” nie daje prawa do zwolnienia, nawet jeśli pieniądze trafią na konto obdarowanego; jedyną akceptowaną formą dokumentacji jest przelew lub przekaz pocztowy wykonany przez darczyńcę; każde odejście od tych zasad grozi obowiązkiem zapłaty podatku po przekroczeniu progu zwolnienia.
W interpretacji przypomniano również obowiązującą skalę podatkową. Dla I grupy podatkowej stawka wynosi 3 proc. do 11 833 zł, 355 zł i 5 proc. od nadwyżki między 11 833 zł a 23 665 zł oraz 946 zł 60 gr i 7 proc. od nadwyżki ponad 23 665 zł. W II grupie jest to odpowiednio: 7 proc. do 11 833 zł, 828 zł 40 gr plus 9 proc. od nadwyżki do 23 665 zł oraz 1 893 zł 30 gr i 12 proc. powyżej tej kwoty. Dla III grupy stawki wynoszą 12 proc. do 11 833 zł, 1 420 zł plus 16 proc. od nadwyżki między 11 833 zł a 23 665 zł oraz 3 313 zł 20 gr i 20 proc. od nadwyżki ponad 23 655 zł.
Interpretacja indywidualna z 4 września 2025 r. (sygn. 0111-KDIB2-3.4015.238.2025.1.JS) jasno pokazuje, że w przypadku darowizn pieniężnych od najbliższych liczy się nie tylko zgłoszenie do urzędu skarbowego, ale przede wszystkim forma przekazania środków.
Czytaj też:
Seniorzy odzyskają pieniądze. Nawet kilkaset złotychCzytaj też:
Chcesz wyciągnąć pieniądze z PPK? To będzie kosztowny ruch dla twojego portfela
