W imperium inwestycyjnym Michała Sołowowa nie brakuje spółek o dużej skali, ale to Corab – lider rozwiązań montażowych dla fotowoltaiki – przechodzi właśnie jedną z najbardziej kompleksowych transformacji ostatnich lat. To nie jest zmiana dla samej zmiany – to głęboka, strategiczna przebudowa. I to taka, która może wyraźnie zarysować nową rolę firmy w portfelu spółek najbogatszego Polaka.
Kulisy transformacji organizacyjnej
Od niedawna Corab prowadzony jest przez Żanetę Koźmińską, CEO, która od początku stawia na precyzyjne ruchy: budowę zespołu liderów, uproszczenie struktur i zmianę modelu zarządzania.
Jeszcze przed objęciem przez nią funkcji prezesa do zarządu dołączył Michał Mroziński, z doświadczeniem m.in. z Hilti. Zespół uzupełnił także Marek Kudłacik pełniący rolę CFO, a Dariusz Cholewa poszerza perspektywę dzięki wieloletniej obecności w firmie. To właśnie ten zespół wyznacza dziś nową jakość.
Nowy zarząd, nowa kultura, nowe tempo
Zmiana modelu przywództwa to fundament nowej kultury organizacyjnej. Corab stawia na nowoczesną wersję servant leadership: liderzy nie zarządzają z dystansu, lecz pracują razem z zespołem, usuwając przeszkody i skracając czas decyzyjny. Reorganizacja to również nowa struktura zespołów, przyspieszenie procesów i wzmocnienie odpowiedzialności.
– Bliski jest mi styl zarządzania, który nie ogląda się za siebie – wyraźnie stawia na inicjatywę i odważne decyzje po to, aby szybciej budować organizację odporną na zmienność. Takie zarządzanie spotyka się czasami z oporem – szczególnie tam, gdzie przez lata dominował model spokojnej, przewidywalnej pracy. Dla części zespołu ta zmiana oznacza utracenie komfortu znanych schematów, a wyzwania są postrzegane nie jako szansa, lecz jako zagrożenie – mówi Żaneta Koźmińska, CEO Corab.
Jak przełamać mentalność „korporacyjnego spokoju” – powolnych decyzji, wieloetapowych konsultacji i unikania ryzyka? Kluczowe dla Corab teraz jest upraszczanie procesów decyzyjnych – skracanie ścieżek zatwierdzania, ograniczanie zbędnych konsultacji i dawanie zespołom realnej sprawczości. Zamiast kultury „nie wychylaj się”, buduje się kulturę eksperymentowania, odpowiedzialności i szybkiej informacji zwrotnej. Tylko wtedy organizacja może wyjść z trybu zachowawczego i wejść w tryb działania.
– W nowym podejściu do kultury pracy w Corab stawiamy na otwartość i szybkie reagowanie – bez szukania winnych. Ujawnianie błędów i ich szybka korekta to dla nas element codziennego działania. Jeśli coś poszło nie tak, pokaż to, powiedz, jak zamierzasz to naprawić – i idziemy dalej. To podejście wymaga odwagi, szczerości i łamania tradycyjnego hierarchicznego dystansu – bo tylko w takiej atmosferze możliwa jest prawdziwa zmiana – podkreśla Michał Mroziński, wiceprezes Corab.
Konstrukcje fotowoltaiczne to trzon biznesu i obszar, w którym Corab od lat buduje przewagę – zarówno dzięki własnym rozwiązaniom inżynieryjnym, jak i dopracowanemu modelowi produkcji. To właśnie w tym segmencie firma rozwija się najdynamiczniej.
Corab jako silny gracz w rosnącym rynku OZE
Według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) w 2024 roku do sieci przyłączono 2467,1 MW mocy z wielkoskalowych instalacji fotowoltaicznych, a w 2025 planowane jest przyłączenie kolejnych 3000 MW. Corab jako jeden z liderów konstrukcji PV jest w doskonałym miejscu, aby nadal z tych trendów skorzystać. Firma nie ogranicza się do rynku krajowego. Dziś dystrybuuje rozwiązania do ok. 20 krajów i rozwija własne struktury, m.in. w Niemczech, Bułgarii, Czechach. Bliskość rynków sąsiednich to nie tylko szansa sprzedażowa – to fundament dla stabilnego i szybkiego łańcucha dostaw.
Dynamiczny wzrost
W ostatnich miesiącach firma uporządkowała portfel produktowy i dystrybucyjny. Postawiono na partnerów, z którymi współpraca przekłada się na stabilność i rentowność. Jednocześnie otwarto drzwi do innowacji – testowane są nowe rozwiązania technologiczne i produkty.
– Po okresie testów i rynkowej nadpodaży stawiamy na sprawdzonych, rentownych partnerów. Równocześnie trzymamy rękę na pulsie innowacji – nie po to, by nadążać za rynkiem, ale by go wyprzedzać – mówi Michał Reszko, Purchasing Director.
Tylko w Polsce na koniec maja 2025 roku sprzedaż konstrukcji Corab pod projekty wielkoskalowe wzrosła o ponad 51 proc. względem analogicznego okresu rok wcześniej, co potwierdza skuteczność obranej strategii. Wśród tegorocznych realizacji znalazł się największy w Polsce projekt PV w ekspozycji wschód–zachód (69 MW) oraz 50-megawatowa instalacja oparta na flagowym trackerze WS T-001.
Na tej fali sukcesów od niedawna eksport farm został powierzony Markowi Pokrzywce, który odegrał kluczową rolę w rozwoju krajowego rynku. Teraz będzie odpowiadał za skalowanie tego modelu.
Strategia komunikacji marki połączona z kulturą organizacji
Corab prezentuje nową strategię komunikacji marki, która zarówno na rynku OZE, jak i wśród polskich firm przemysłowych wyznacza odważny kierunek działania. Celem Corab było stworzenie strategii komunikacji będącej hybrydą — przenikającej się z kulturą organizacyjną, wizerunkiem firmy oraz wartościami istotnymi zarówno dla zespołu, jak i potencjalnych pracowników. Kluczowa była klarowność przekazu — zrozumiała dla wszystkich interesariuszy, z naciskiem na ambicje ekspansji poza granice Polski.
Nasze główne hasło marki „Challenge accepted” to nie tylko slogan — to odpowiedź na zmiany zachodzące wewnątrz firmy oraz konkretna deklaracja gotowości do działania. Wprowadzamy nasze wartości na trzech strategicznych poziomach: poprzez podejmowanie wyzwań produktowych i dążenie do zwiększenia udziału w rynku, kształtowanie kultury organizacyjnej oraz budowanie spójnej, odważnej komunikacji marki
– zwraca uwagę Anna Seroczyńska, Marketing Director Corab.
Transformacja Corab to nie tylko reorganizacja struktury, ale i zmiana sposobu działania. Dzięki ambitnemu zarządowi, stabilnej pozycji i konsekwentnie realizowanej strategii firma umacnia swoją rolę na rynku i zyskuje coraz większe znaczenie w portfelu Michała Sołowowa.
Na tle dynamicznie rosnącego rynku OZE Corab wyróżnia się unikalnym modelem operacyjnym i kompleksowymi możliwościami realizacyjnymi. Firma nie tylko projektuje i produkuje komponenty, ale również buduje farmy fotowoltaiczne od podstaw – od planowania, przez realizację, aż po oddanie inwestycji do użytku. Biorąc pod uwagę sprawdzoną jakość, połączoną z niezależną produkcją i dystrybucją, zapewnia pełną kontrolę nad całym procesem oraz elastyczność, nadal unikalną na polskim rynku.
Autor: Mateusz Tylicz
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.