O swoim udziale w projekcie „Kwiat Dojrzałości” opowiada Małgorzata Jarocka.
Artykuł sponsorowany

O swoim udziale w projekcie „Kwiat Dojrzałości” opowiada Małgorzata Jarocka.

Małgorzata Jarocka, zwyciężczyni tytułu „Kwiat Dojrzałości” 2024
Małgorzata Jarocka, zwyciężczyni tytułu „Kwiat Dojrzałości” 2024 Źródło: Materiały prasowe / Arche Hotel Krakowska
Zbliża się kolejna edycja projektu „Kwiat Dojrzałości”, a wraz z nim kolejna inspirująca zwyciężczyni. A jak wyglądał rok poprzedniej finalistki projektu Arche Hotel Krakowska?

Gosiu, już za moment przekażesz tytuł „Kwiatu Dojrzałości” swojej następczyni. Jak ten projekt wpłynął na Twoje życie zarówno zawodowe jak i osobiste?

Tytuł „Kwiat Dojrzałości” przysporzył mi wiele radości, gratulacji i pytań. Z przyjemnością opowiadałam o projekcie, nowo poznanych wspaniałych dojrzałych kobietach, moich aktywnościach i zaangażowaniu związanym z reprezentowaniem projektu. Brałam udział w wielu eventach organizowanych w hotelu i poza nim, mogłam także liczyć na wsparcie ze strony Arche Hotel Krakowska przy organizacji swoich wydarzeń (np. Aukcja dla WOŚP „Kolacja z Kwiatem Dojrzałości” w całości sfinansowana przez Arche Hotel Krakowska– osiągnęła kwotę 600 zł!) Cieszy mnie to, że z większością Finalistek nadal utrzymujemy kontakt, a z niektórymi nawiązały się bliższe relacje. Czuję się tak jakbym otrzymała skarb, z którego jeszcze długo będę mogła czerpać samo złoto. Jestem wdzięczna także za to, że mogłam poznać historię hoteli Arche i odwiedzić kilka z nich. Dowiedziałam się o istnieniu i działalność Fundacji Leny Grochowskiej co budzi mój podziw i szacunek.

Dzięki udziałowi w projekcie „nabrałam wiatru w żagle”, założyłam Stowarzyszenie „AD-HOC Teatr”, nawiązałam współpracę ze stalowowolskim Stowarzyszeniem „Amazonka” i razem, przy pomocy pedagogów szkolnych ze Stalowej Woli zorganizowałyśmy dużą imprezę charytatywną pt. „Różowy Dzień Kobiet”. Nadal współpracuję z Fundacją Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, działam jako instruktor programu „Ratujemy i Uczymy Ratować” i wolontariusz Pokojowego Patrolu. Niedawno wróciłam z Pol’and’rock Festiwal gdzie przez tydzień spałam w namiocie i działałam przy organizacji wydarzenia. Nadal uczę pierwszej pomocy, jestem aktywna, biegam, chodzę na siłownię, chodzę po górach, szukam nowych wyzwań i czuję, że żyję.

Mam wrażenie, że dzięki udziałowi w projekcie nabrałam większej wiary w siebie. W pracy i w życiu osobistym jestem spokojniejsza i utwierdziłam się w przekonaniu, że najważniejsze to „szukać sposobu a nie powodu”. To nie jest tak, że nie dotykają mnie problemy i troski. To nieodłączna cześć każdego życia, mojego również ale wiem, że przy pomocy moich bliskich i przyjaciół na pewno sobie z nimi poradzę. Dziękuję za Wasze wsparcie i zrozumienie. Dobrze, że jesteście.

Reprezentowałaś kobiety 50+ przez cały rok. Z jakimi emocjami wspominasz ten wyjątkowy czas? Jakie chwile szczególnie zapadły Ci w pamięć?

To był rok inny niż wszystkie i na pewno zapamiętam go do końca życia. Czułam i nadal czuję się wyróżniona i zaszczycona mogąc reprezentować dojrzałe kobiety podczas różnych wydarzeń. Z jednej strony mi smutno, że ten rok się kończy, ale z drugiej cieszę się, że kolejny „Kwiat Dojrzałości” będzie miał okazję pokazać światu, że dojrzałość jest piękna i wartościowa. Chwil do zapamiętania jest bardzo wiele. Z uśmiechem wspominam moment wywołania mnie na scenę jako „Kwiat Dojrzałości 2025”, ze łzami wzruszenia wizytę w schronisku dla zwierząt, z czułością długie rozmowy z nowo poznanymi koleżankami, interesujące warsztaty i spotkanie z Kasią Bujakiewicz. W trakcie tego roku brałam udział w wielu wydarzeniach organizowanych prze Arche Hotel Krakowska – „Różowy Październik”, „Niebieski Styczeń – bo ważna jesteś TY”. Razem z Miss Polonia Podlasia oraz Fundacją Spełnionych Marzeń odwiedzałam w szpitalu dzieci leczone onkologicznie. Wspomnienie chwil, w których przebrana za świątecznego skrzata przytulałam zatroskanych rodziców chorych dzieci do tej pory wywołuje u mnie łzy w oczach.

Małgorzata Jarocka w szpitalu onkologicznym

Dzięki udziałowi w projekcie nabrałam więcej pokory. Nie wydaje mi się, że to co robię to coś wielkiego. Lubię pomagać, działać i nie wyobrażam sobie życia bez zaangażowania społecznego. Zaczęłam też bardziej zauważać i doceniać kobiety, które robią tak wiele dla innych, ale pozostają w cieniu i nie szukają poklasku. Dla mnie to są prawdziwe bohaterki i im chciałabym bardzo podziękować za to co robią.

Jakie słowa wsparcia, inspiracji lub przestrogi chciałabyś przekazać kobiecie, która wkrótce przejmie od Ciebie ten zaszczytny tytuł?

Drogi „Kwiecie Dojrzałości 2025”, przed Tobą piękny rok. Poczujesz, że dostajesz skrzydeł i będziesz miała ochotę rozdwoić się by robić jeszcze więcej dla innych. To będzie piękne i napędzające uczucie, ale pamiętaj by dbając o innych zadbać również o siebie, o swoje zdrowie, bezpieczeństwo, relacje z bliskimi. Ciesz się tym rokiem i po prostu bądź sobą. Opowiadaj innym o projekcie „Kwiat Dojrzałości”, o kobietach, które tutaj poznałaś i pielęgnuj te znajomości, a zostaną z Tobą na lata. Niech Twój przykład będzie dla innych kobiet inspiracją i doda im odwagi do zmian, które spowodują, że będą szczęśliwsze.

Dlaczego Twoim zdaniem inicjatywy takie jak „Kwiat Dojrzałości” są dziś tak potrzebne i cenne, nie tylko dla kobiet, ale i dla całego społeczeństwa?

Każda inicjatywa, która pokazuje wartość człowieka i zachęca innych do działania jest potrzebna i cenna. Projekt „Kwiat Dojrzałości” to nagroda i podziękowanie dla dojrzałych kobiet, które mimo upływu lat nie przestają cieszyć się życiem, działają społecznie, pomagają innym, tworzą, inspirują, kwitną! Ogromną wartością tego projektu jest to, że w jednym miejscu, w Arche Hotel Krakowska, spotykają się 24 kobiety z całej Polski by się poznać, dzielić doświadczeniami i wzajemnie inspirować. Nie ma tu gorszych czy lepszych. Każda z nas jest ambasadorką projektu i jest wartością samą w sobie. Wiele Finalistek po zakończeniu projektu rozkwita na nowo podejmując kolejne działania, dokonując zmian w życiu, wzmacnia wiarę w siebie i swoje możliwości i to jest chyba w tym wszystkim najpiękniejsze. Społeczeństwo na pewno na takich zmianach korzysta.

Chciałabym w tym miejscu podziękować Organizatorom Projektu – Dyrekcji i całemu Działowi Marketingu Arche Hotel Krakowska za to, że postanowili docenić i zauważyć dojrzałe kobiety.

W trakcie udziału w projekcie z pewnością pojawiło się wiele poruszających chwil. Które wspomnienie zostanie z Tobą na zawsze jako to najpiękniejsze?

Takich chwil było wiele, ale na pewno moment, w którym prowadzący Galę ogłosił, że otrzymuję tytuł „Kwiat Dojrzałości 2024” wywołał u mnie największe emocje. Niedowierzanie, radość i okrzyki mojej rodziny, brawa, fajerwerki, kwiaty, gratulacje... Tego się nie da opisać słowami! To po prostu zostaje w sercu na zawsze.

A jeśli chodzi o inne piękne momenty, to one trwają nadal. Każde spotkanie z którąś z uczestniczek „Kwiatu Dojrzałości”, każda rozmowa telefoniczna to zawsze ogromna radość. Momenty, w których jak radosne nastolatki padamy sobie w ramiona uświadamia mi, że decyzja, aby wziąć udział w castingu do projektu była jedną z najważniejszych w moim życiu.