Światełko w tunelu. Gospodarka USA zaczyna się rozkręcać

Światełko w tunelu. Gospodarka USA zaczyna się rozkręcać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poprawa sytuacji na rynku pracy przełożyła się na optymizm konsumentów. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,5 proc., również zaskakując in plus analityków Thinkstock
W grudniu w amerykańskim prywatnym biznesie przybyło 200 tys. nowych miejsc pracy to dwa razy więcej niż w listopadzie. Stopa bezrobocia w USA spadła czwarty miesiąc z rzędu, rośnie sprzedaż detaliczna. Świat chce wierzyć, że Ameryka jako pierwsza z potęg ekonomicznych przezwyciężyła  kryzys. Czy i kiedy stanie się to odczuwalne w Polsce?
Dla prezydenta Baracka Obamy, który walczy o reelekcję, to doskonały początek roku. ? Idziemy w dobrym kierunku, tworzymy miejsca pracy ? komentował z entuzjazmem wiadomości podane w piątek przez departament pracy i wyczekiwane na rynkach finansowych przez cały ubiegły tydzień. Rzeczywiście budzą one nadzieję na odwrócenie się kryzysowych trendów. Nie spodziewano się aż tak dobrego wyniku w końcu roku. Wprawdzie analitycy przewidywali wzrost zatrudnienia, ale szacowali go na mniej więcej 150 tys. osób.

Przez kilka lat stopa bezrobocia uporczywie utrzymywała się w Stanach Zjednoczonych na poziomie 9 proc., a w październiku 2009 roku przekroczyła nawet 10 proc. Grudzień 2011 to był czwarty miesiąc z rzędu, gdy ten wskaźnik systematycznie spadał, aby ostatecznie na koniec roku wynieść 8,5 proc. Według danych amerykańskiego departamentu pracy w grudniu zarejestrowało się tak mało nowych bezrobotnych jak nigdy przedtem, licząc od czerwca 2008 roku.

Poprawa sytuacji na rynku pracy przełożyła się na optymizm konsumentów. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,5 proc., również zaskakując in plus analityków. Szczególnie pocieszające są dane płynące z sektora motoryzacyjnego, ponieważ przemysł samochodowy był pierwszym, który boleśnie odczuł spowolnienie amerykańskiej gospodarki. Teraz sprzedaż aut wreszcie ruszyła. Listopad i grudzień to były dwa najlepsze miesiące w branży od czerwca 2008 roku ? podaje agencja Bloomberg za Autodata Corp. I tak np. Ford Motor, drugi co do wielkości producent na amerykańskim rynku, oszacował wzrost sprzedaży swoich aut w grudniu na 10 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Koncern zamknął rok wynikiem 2,15 mln sprzedanych w USA samochodów osobowych (rok wcześniej było to 1,9 mln aut).

Ekonomiści przyjmują postawę wyczekującą. ? Jeżeli styczeń przyniesie kolejną poprawę, będziemy już mogli mówić o trendzie ? powiedział Frank Davis, dyrektor ds. handlu w LEK Securities w Nowym Jorku. A wiele wskazuje na to, że tak będzie. Ekonomiści z Michigan University szacują, że w styczniu nastroje konsumentów będą najlepsze od siedmiu miesięcy. JP Morgan Chase & Co natomiast przewiduje, że mimo kurczenia się gospodarki europejskiej rok 2012 przyniesie w Stanach 2,5-procentowy wzrost PKB.

Czy i kiedy polska gospodarka ma szanse odczuć powiew optymizmu zza oceanu? ? Na Polskę znacznie większy wpływ ma to, co dzieje się w Europie. Ale dziś gospodarki świata to system naczyń połączonych. A więc im lepiej w USA, tym lepiej na świecie. A im lepiej na świecie, tym lepiej w Polsce ? podkreśla analityk Marek Zuber.

? Dane, które nadchodzą ze Stanów Zjednoczonych, rzeczywiście są dość obiecujące ? komentuje dla Businesstoday.pl prof. Stanisław Gomułka, były wiceminister finansów oraz były doradca wicepremiera Leszka Balcerowicza, a obecnie główny ekonomista Business Centre Club. ? Tym bardziej że widoczne jest tam również dość wysokie tempo wzrostu inwestycji. Mechanizm rynkowy zaczyna się rozkręcać. Jednak bezpośrednie relacje ekonomiczne między Polską a USA nie są silne, więc dla nas może to w najbliższym czasie oznaczać najwyżej uspokojenie rynków finansowych ?uważa Gomułka.

Zdaniem Zubera nawet ostatnie optymistyczne informacje dotyczące amerykańskiej gospodarki nie oznaczają jeszcze, że Amerykanie mają już problem z głowy. ? Na pewno nie jest źle i nie ma powodów, by być pesymistą. Jednak Ameryka jest dopiero na starcie wdrażania programu oszczędnościowego, który nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę ? przypomina. Zwraca równocześnie uwagę, że tak dobre ostatnie wyniki kontrastują z wyjątkowo pesymistycznymi prognozami dotyczącymi gospodarki USA z początku zeszłego roku. ? Spodziewano się przecież recesji, a jednak ostatecznie odnotowano wzrost gospodarczy ? dodaje analityk.

Co przyniesie tegoroczna kampania wyborcza w USA i kto wygra wyścig do Białego Domu ? czytaj w aktualnym (nr 1/2012) wydaniu magazynu 'Bloomberg Businessweek Polska', w którym opisujemy 50 najciekawszych wydarzeń, zjawisk i trendów 2012 roku