Czeskie sieci handlowe od kilku dni, czyli jeszcze zanim rozpoczęło się EURO 2012, przeżywają prawdziwe oblężenie. Wykupywane są przede wszystkim telewizory, piwo oraz zakąski do niego. I popyt na te dobra nie słabnie, wręcz przeciwnie...
? Sprzedaż telewizorów wzrosła o około jedną dziesiątą, a piwa o ponad 15 proc. ? mówi agencji prasowej CTK Eva Karasová, rzeczniczka prasowa czeskiej sieci Tesco. ? Największym zainteresowaniem kupujących cieszą się wielopaki oraz piwo w dużych plastikowych butelkach typu PET ? dodaje.
Znaczący wzrost przychodów odnotowano również w sklepach z elektroniką sieci Euronics. ? W ciągu ostatnich dwóch tygodni nasze placówki sprzedały o 15?20 proc. więcej telewizorów niż rok wcześniej ? deklaruje Zdeněk Pospíšil z firmy Euronics. Według jego relacji klienci kupują głównie odbiorniki o największych przekątnych. ? Jednak sprzedajemy również sporo małych telewizorów, które są nabywane przede wszystkim z myślą o domkach letniskowych i działkach ? deklaruje Pospíšil.
Placówki sieci Lidl zwiększają sprzedaż głównie dzięki różnego rodzaju akcesoriom futbolowym, które w gazetkach tej firmy są reklamowane jako najtańsze na rynku. ? Największą popularnością cieszą się koszulki naszej reprezentacji, zarówno męskie, jak i damskie ? mówi Lucie Borovičková, rzeczniczka firmy Lidl ČR. ? Sprzedaliśmy ich już tyle, że ich właściciele mogliby zapełnić cały stadion we Wrocławiu.
Dodajmy, że na tej arenie, która może pomieścić blisko 42,8 tys. widzów, Czesi grają wszystkie swoje mecze grupowe.
Wzrost zapotrzebowania na futbolowy asortyment zauważają również sklepy internetowe. ? W naszej sieci obroty towarami sprzedawanymi w kategorii 'akcesoria związane z piłką nożną' wzrosły w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku o ok. 12 proc. ? mówi Michaela Papežová z Aukro.cz. ? Strojów piłkarskich sprzedaliśmy natomiast o 21 proc. więcej niż przed rokiem ? dodaje.
Nie gorzej niż w wymienionych powyżej sieciach i placówkach handlowych jest także w innych. Co więcej, ich przedstawiciele spodziewają się dalszego zwiększenia sprzedaży tych artykułów, które cieszą się ostatnio większym zainteresowaniem klienteli. Zdaniem handlowców popyt na tego typu towary będzie proporcjonalny do wyników, jakie osiągać będzie reprezentacja naszych południowych sąsiadów. Dotychczas, jak wynika z informacji firm bukmacherskich, Czesi nie za bardzo wierzą w sukces swojego zespołu, ale po wczorajszym meczu z Grecją, wygranym przez Czechów 2:1 sklepikarze mogą zacierać ręce, bo przewidywania przyjmujących zakłady mają szansę się nie sprawdzić.
Znaczący wzrost przychodów odnotowano również w sklepach z elektroniką sieci Euronics. ? W ciągu ostatnich dwóch tygodni nasze placówki sprzedały o 15?20 proc. więcej telewizorów niż rok wcześniej ? deklaruje Zdeněk Pospíšil z firmy Euronics. Według jego relacji klienci kupują głównie odbiorniki o największych przekątnych. ? Jednak sprzedajemy również sporo małych telewizorów, które są nabywane przede wszystkim z myślą o domkach letniskowych i działkach ? deklaruje Pospíšil.
Placówki sieci Lidl zwiększają sprzedaż głównie dzięki różnego rodzaju akcesoriom futbolowym, które w gazetkach tej firmy są reklamowane jako najtańsze na rynku. ? Największą popularnością cieszą się koszulki naszej reprezentacji, zarówno męskie, jak i damskie ? mówi Lucie Borovičková, rzeczniczka firmy Lidl ČR. ? Sprzedaliśmy ich już tyle, że ich właściciele mogliby zapełnić cały stadion we Wrocławiu.
Dodajmy, że na tej arenie, która może pomieścić blisko 42,8 tys. widzów, Czesi grają wszystkie swoje mecze grupowe.
Wzrost zapotrzebowania na futbolowy asortyment zauważają również sklepy internetowe. ? W naszej sieci obroty towarami sprzedawanymi w kategorii 'akcesoria związane z piłką nożną' wzrosły w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku o ok. 12 proc. ? mówi Michaela Papežová z Aukro.cz. ? Strojów piłkarskich sprzedaliśmy natomiast o 21 proc. więcej niż przed rokiem ? dodaje.
Nie gorzej niż w wymienionych powyżej sieciach i placówkach handlowych jest także w innych. Co więcej, ich przedstawiciele spodziewają się dalszego zwiększenia sprzedaży tych artykułów, które cieszą się ostatnio większym zainteresowaniem klienteli. Zdaniem handlowców popyt na tego typu towary będzie proporcjonalny do wyników, jakie osiągać będzie reprezentacja naszych południowych sąsiadów. Dotychczas, jak wynika z informacji firm bukmacherskich, Czesi nie za bardzo wierzą w sukces swojego zespołu, ale po wczorajszym meczu z Grecją, wygranym przez Czechów 2:1 sklepikarze mogą zacierać ręce, bo przewidywania przyjmujących zakłady mają szansę się nie sprawdzić.