Kownacki nowym szefem Orlenu

Kownacki nowym szefem Orlenu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rada nadzorcza PKN Orlen odwołała na wniosek Skarbu Państwa prezesa spółki Igora Chalupca, powołując na jego miejsce dotychczasowego wiceprezesa ds. audytu i regulacji Piotra Kownackiego.
Premier Jarosław Kaczyński uważa, że zmiana na stanowisku prezesa PKN Orlen wynika z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Minister skarbu podkreśla kompetencje nowego szefa koncernu. Politycy opozycji i niektórzy analitycy zwracają uwagę na polityczny kontekst decyzji.

Po decyzji rady, Chalupec powiedział dziennikarzom, że ma "poczucie nagle przerwanej drogi", i że "trochę mu szkoda", iż nie będzie mógł realizować rozpoczętych już projektów zaangażowania płockiego koncernu w działalność wydobycia ropy naftowej, dywersyfikacji dostaw surowca do Polski oraz integracji spółki z rafinerią w Możejkach.

Chalupec oświadczył, że jedynym uzasadnieniem odwołania go ze stanowiska prezesa PKN Orlen, jakie usłyszał od rady spółki, był wniosek największego akcjonariusza, czyli Skarbu Państwa - poinformował także, że decyzja rady nie była jednomyślna.

Według premiera, powodem odejścia Chalupca z PKN Orlen była konieczność zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa; zdaniem szefa rządu, lepiej na tym stanowisku poradzi sobie Piotr Kownacki.

"Były ku temu przesłanki, odnoszące się nie tylko do spraw biznesowych, ale do spraw związanych ze strategicznym charakterem biznesu prowadzonego przez PKN Orlen" - powiedział dziennikarzom premier.

Minister Skarbu Państwa Wojciech Jasiński, pytany o zalety Kownackiego, odpowiedział: "kompetencja, zaufanie i wiarygodność".

Przewodniczący rady głównej Business Centre Club Maciej Grelowski uważa, że rynek nie ocenił pozytywnie działań Chalupca, polegających na angażowaniu się w Możejki.

Poseł PO Zbigniew Chlebowski jest natomiast zdania, że zmieniając prezesa Orlenu, RN podjęła złą decyzję. Według niego, "świetnego menedżera zastąpiono kolegą prezydenta". Kownacki był wcześniej wieloletnim współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego, którego poznał w 1992 roku w czasie pracy w NIK.

Także w opinii wiceszefowej sejmowej komisji gospodarki Małgorzaty Ostrowskiej z SLD, odwołanie Chalupca nie miało przyczyn merytorycznych.

Ekspert rynku paliw Andrzej Szczęśniak uważa natomiast, że były merytorycznie podstawy do odwołania prezesa, ponieważ w 2006 roku PKN Orlen stracił na wartości około 25 proc. Szczęśniak ocenia jednak, że decyzja o wymianie szefa płockiego koncernu miała także charakter polityczny. "Dotychczasowe decyzje dotyczące prezesów były i są polityczne. Nie widzę tutaj zmiany standardów" - dodał.

Chalupec, który był prezesem PKN Orlen od października 2004 roku, złożył w czwartek rezygnację z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej czeskiego Unipetrolu oraz prezesa zarządu litewskiej rafinerii Możejki (w obu tych podmiotach płocki koncern ma większościowe pakiety akcji).

pap, ss, ab