– 20 procent potencjalnych inwestorów zagranicznych, którzy którzy mieli zainwestować, wstrzymało się z tą decyzją i oczekuje na ostateczne rozwiązanie -– powiedział Mateusz Morawiecki grupie dziennikarzy w czwartek 26 maja. Polski wicepremier stwierdził, że "bieżąca dyskusja wokół Trybunału Konstytucyjnego nie ma znaczącego wpływu, ale też nie jest bez znaczenia", jeżeli chodzi o te opóźnienia. Wicepremier podkreślił jednak, że inwestorzy biorą pod uwagę też inne czynniki, takie jak stabilność polskiej ekonomii i niepewną sytuację międzynarodową.
Zdaniem wicepremiera na nastroje wśród inwestorów wpływa też "ogólny smutek i zniechęcenie całej Europy i strefy euro". Morawiecki zaznaczył, że dla niektórych ludzi te kwestie mogą być o wiele bardziej istotne przy podejmowaniu decyzji. Minister rozwoju podkreślił też, że Polska nie ma problemów z praworządnością. – Myślę, że mógłbym wymienić 10 innych krajów UE, które mają znacznie większe problemy z demokracją i rządami prawa niż Polska – stwierdził Morawiecki.
Komisja Europejska zmienia decyzję....
Przypomnijmy, 18 maja przedstawiciele Komisji Europejskiej poinformowali, że 23 maja wydana zostanie opinia o praworządności w Polsce, co byłoby kolejnym etapem procedury kontroli przestrzegania zasad państwa prawa w państwie członkowskim. Nie doszło jednak do tego, a rzecznik Komisji Margaritis Schinas w dniu, w którym ogłoszona miała zostać opinia poinformował jedynie o trwającym dialogu między stronami i nie chciał spekulować na temat ewentualnej daty. Korespondentka RMF FM ustaliła jednak, że opinia ma zostać przyjęta 25 maja podczas posiedzenia Komisji. Po przyjęciu opinii, KE ma prawo wydać zalecenia dla danego państwa. Może ono zostać poproszone o rozwiązanie problemów we wskazanym terminie oraz poinformowanie o działaniach podjętych w tym celu. Kolejnym etapem jest monitorowanie wykonania zaleceń. Jeżeli dane państwo nie wywiązuje się z zobowiązań, mogą na nie zostać nałożone sankcje z artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej.
...a Timmermans ponownie odwiedza Polskę
We wtorek 24 maja na zaproszenie premier Beaty Szydło do Warszawy przyjechał wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. – W pełni zgadzam się z premier, która powiedziała, że to polski problem, którego rozwiązanie należy wypracować w Polsce – powiedział po spotkaniu z szefową rządu dotyczącym kryzysu wokół TK i działań zmierzających do jego przezwycieżenia.
Czytaj też:
Po spotkaniu Timmermans-Szydło ws.TK. "To polski problem i w Polsce go trzeba rozwiązać"