Były szef GPW otwiera think tank. Chce pomóc mniejszym firmom regionalnym w debiucie na giełdzie

Były szef GPW otwiera think tank. Chce pomóc mniejszym firmom regionalnym w debiucie na giełdzie

Jarosław Grzywiński to m.in były prezes GPW oraz były wiceprezes Rady Giełdy. Od lat jest związany z rynkiem kapitałowym
Jarosław Grzywiński to m.in były prezes GPW oraz były wiceprezes Rady Giełdy. Od lat jest związany z rynkiem kapitałowym
Instytut Rynków Kapitałowych i Finansów – tak nazywa się nowy think tank założony przez byłego prezesa GPW Jarosława Grzywińskiego. Ten menedżer od lat związany z rynkami finansowymi zapowiada nową platformę „o ambicjach globalnych”, która będzie wspierała „nowoczesny, konkurencyjny, transparentny rynek kapitałowy”. W projekt zaangażowali się prof. Mirosław Pawełczyk z Uniwersytetu Śląskiego (przewodnicząc Rady Naukowej instytutu), Arkadiusz Regiec, dobrze znany w środowisku startupów w Polsce (pełni funkcję prezesa Beesfundu), oraz Mariusz Paplaczyk, prezes Zrzeszenia Prawników Polskich. Na początek instytut wybiera się na tour po regionach.

Skąd pomysł na instytut? – Świat rynków kapitałowych podlega nieustannym przeobrażeniom, zmieniają się perspektywy pozyskiwania kapitału, zmieniają się wymagania inwestorów, nie wspominając o wyzwaniach regulacyjnych – mówi Grzywiński. Widzimy znaczne odstępstwa rynków kapitałowych od rynku polskiego, trudno wytłumaczalne zjawisko braku debiutów na rynku głównym oraz na rynku New Connect. Emitentom stawia się coraz więcej wymagań w skomplikowanym procesie „going public”. Chcemy im w tym pomóc – deklaruje.

Na początek, instytut ruszy w regiony. W programie Rynek Kapitałowy dla Regionów oraz „Idź po kapitał na giełdę” Instytut będzie przekonywał że rynek kapitałowy to nieograniczone możliwości dla spółek wartych zainteresowania przez rynek kapitałowy. Pierwsze dwie edycje regionalne odbędą się w Poznaniu (Wielkopolska) oraz w Katowicach (Śląsk), następne edycje w 2019 roku w każdym z regionów.

– Z Wielkopolski wywodzą się kluczowe spółki dla rozwoju polskiej gospodarki, firmy takie jak champion rynku kapitałowego firma Dino S.A – mówi Grzywiński.

I od ubiegłorocznego debiutu sieci sklepów spożywczych na warszawskim parkiecie jest niestety marazm. W tym roku spółki debiutujące na głównym rynku GPW pozyskały łącznie zaledwie 115 mln zł ze sprzedaży nowych akcji. Rok temu o tej porze było to prawie 640 mln zł. Łączna wartość tegorocznych debiutów to 302 mln zł wobec aż 7,43 mld zł rok temu, gdy licznik podbiły duże oferty Playa czy Dino Polska.

– Niestety warszawska giełda jest dziś starym zmurszałym drzewem obrośnięte hubami. Musimy skończyć z myśleniem, że tylko na Książęcej jest rynek kapitałowy – mówił Arkadiusz Regiec z Beesfundu, polskiej platformy do finansowania udziałowego. – Kiedyś giełda podjęła decyzję o dematerializacji akcji, dziś powinna podjąć decyzję o wprowadzeniu technologii blockchain na giełdzie. Nowości nie można się bać – tłumaczył.

A Grzywiński dodawał. – Widzimy konieczność poszukiwania nowych spółek w regionach z aspiracjami do bycia spółkami notowanymi na rynkach kapitałowych. To one mogą dziś pomóc naszemu rynkowi kapitałowemu – tłumaczył.