Z powodu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa 20 marca wprowadzono w Polsce stan epidemii. To oznacza, że rząd na podstawie specjalnych ustaw może nakładać na obywateli pewne obowiązki. Jednym z nich może być np. udostępnienie własnego pojazdu. Głównie tyczy się to właścicieli busów, samochodów dostawczych lub ciężarówek.
– Osoby, które są właścicielami klasycznych samochodów osobowych, mogą spać spokojnie, ponieważ nie będą to atrakcyjne pojazdy dla wojska czy administracji rządowej – powiedział dr Łukasz Bernatowicz.
Obywatelski obowiązek
Co ważne, nie możemy sprzeciwiać się takiej prośbie ani żądać rekompensaty, bo jest to nasz obywatelski obowiązek. Na podstawie specustawy organy państwowe mogą również zgłosić się o pomoc do warsztatów samochodowych.
W ustawie zapisano m.in.: „Nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi”
Należy pamiętać, że tego typu zapisy nie są niczym niezwykłym. Występują one również w ustawie z 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
Czytaj też:
Jak przygotowywać posiłki dla dużej rodziny w czasie pandemii?