Inwestycje proklimatyczne napędzą gospodarkę po pandemii

Inwestycje proklimatyczne napędzą gospodarkę po pandemii

Budowa elektrowni wiatrowych w pobliżu zabudowań będzie zakazana? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Inwestycje w odnawialne źródła energii, likwidację smogu i inwestycje w fotowoltaikę będą pełnić kluczową rolę w odbudowie gospodarki po pandemii – mówi szef resortu klimatu i środowiska.

Gospodarka potwornie ucierpiała i wciąż cierpi z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego śmiertelną chorobę COVID-19. Jednak pandemia się kiedyś skończy. Wówczas gospodarka zacznie być odbudowywana, a państwo weźmie na siebie głowną rolę podczas wyznaczania kierunku tej odbudowy. I właśnie ono (uosabiane przez rząd) zdecydowało, że inwestycje prośrodowiskowe staną się kluczowe.

Smog musi zniknąć

Mówił o tym minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka w radiowej Jedynce. – Mamy ogromne zainteresowanie społeczne kwestią ekologii. Stąd po raz pierwszy jako jeden z filarów polityki wprowadzamy czyste powietrze. Jest powszechny konsensus chęci wyeliminowania smogu. Polityka klimatyczna daje nam takie narzędzia – powiedział Kurtyka.

twitter

Środowisko będzie windować gospodarkę

Minister mówił także o tym, że odpowiednia narzędzia daje program PEP 2040. To przyjęta 3 lutego 2021 roku uchwała ws. polityki energetycznej Polski do 2040 roku. PEP opiera się na trzech głównych filarach – sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego oraz dobrej jakości powietrza.

Minister Kurtyka mówił też w radiu o programie „Mój prąd”. Wg szefa resortu klimatu skorzystało z niego już 220 tys. Polaków, w czasie pandemii.

Program „Mój prąd”: ogromne zainteresowanie

Program „Mój prąd” to dofinansowanie instalacji fotowoltaicznych. Źródłem finansowania są pieniądze z Unii Europejskiej. Rozdziałem pieniędzy i przydzielaniem ich zajmuje się Instrument na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Polska dostała w ramach podziału 57 mld euro, na dotacje i kredyty. Dofinansowanie z „Mojego prądu” jest bardzo duże. Można dzięki programowi sfinansować nawet 50 proc. inwestycji. „Mój prąd” dofinansowuje przede wszystkim instalacje fotowoltaiczne. Można dostać 5 tys. zł maksymalnie, a moc instalacji musi się mieścić w zakresie 2 do 10 kW. Pierwsza edycja programu ruszyła w roku 2019, w czasie pandemii miała miejsce kolejna.

Czytaj też:
Prezydent podpisał ustawę o promowaniu energii wiatrowej