Zasiłek opiekuńczy został przedłużony. Kto może go dostać?

Zasiłek opiekuńczy został przedłużony. Kto może go dostać?

Kobieta opiekująca się dzieckiem
Kobieta opiekująca się dzieckiem Źródło:Shutterstock / Dragana Gordic
Rodzice mogą korzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego do 28 marca – przewiduje opublikowane w piątek rozporządzenie Rady Ministrów. Zasiłek przysługuje m.in. w razie zamknięcia z powodu COVID-19 żłobka, przedszkola lub klubu dziecięcego.

Okres, na jaki przysługiwał dodatkowy zasiłek opiekuńczy, był kilkukrotnie przedłużany. Zgodnie z poprzednim rozporządzeniem rodzice mogą z niego korzystać do 14 marca. W piątek opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów, które wydłuża ten termin o kolejne dwa tygodnie.

Do kiedy będzie przysługiwał zasiłek?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje za okres, na jaki zostały zamknięte żłobki, kluby dziecięce, przedszkola, szkoły, placówki pobytu dziennego i inne placówki lub w związku z niemożnością sprawowania opieki przez nianie lub opiekunów dziennych z powodu COVID-19. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje również w razie ograniczonego otwarcia takich placówek.

Kto ma prawo do zasiłku?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przeznaczony jest zarówno na opiekę nad dziećmi do 8 lat, jak i starszymi dziećmi z odpowiednim orzeczeniem o niepełnosprawności. Przysługuje ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności; do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności; i do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

Zasiłek opiekuńczy – zasady

Miesięczny zasiłek opiekuńczy – zarówno dodatkowy z powodu COVID-19, jak i przyznawany na tzw. zasadach ogólnych – wynosi 80 proc. wynagrodzenia. Wypłaca się go za każdy dzień, w którym sprawowana jest opieka, również za dni ustawowo wolne od pracy.

Dodatkowego zasiłku opiekuńczego nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym, przyznawanego na tzw. zasadach ogólnych.

Autorka: Olga Zakolska







Czytaj też:
Testy na przeciwciała w Biedronce. Prof. Gut ocenia ich skuteczność