Polskie firmy meblarskie tracą przez wzrost cen drewna

Polskie firmy meblarskie tracą przez wzrost cen drewna

Drewno, wyrąb lasu
Drewno, wyrąb lasu Źródło: Pixabay / JerzyGorecki
Ceny drewna wzrosły o 30-50 proc. przez co tracą polskie firmy meblarskie, pisze „Rzeczpospolita”.

W obszernej analizie „Rzeczpospolita” pisze, że wzrost cen drewna ma miejsce od miesięcy, a odpowiada zań skokowy wzrost popytu ze Stanów Zjednoczonych i Chin. Polska eksportuje drewno do tych krajów, w tej chwili nawet nieprzetworzone.

Periodyk przytacza opinię Marka Kubiaka, prezydenta Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego (oraz właściciela tartaków na Pomorzu). Wyjaśnia ona, że cena nie chce się ustabilizować, a na wzrost popytu na świecie nakłada się niespotykana koniunktura w polskim budownictwie. Dodaje, że popełniane są błędy w dystrybucji surowca pozyskiwanego w Lasach Państwowych.

W Stanach Zjednoczonych popyt wzrósł wraz z lockdownem. A w związku ze złą polityką dotyczącą drewna budowlanego ceny poszybowały. Koszt budowy domu w USA wzrósł w rok o 24 tys. dolarów.

Drewno płynie do Chin

Marek Kubiak, prezydent PIGPD, mówi też, że niedopuszczalne jest wysyłanie do Chin nieprzetworzonego drewna, a w Polsce dzieje się to nagminnie. – W moich zakładach na Pomorzu doskonale widać, jak ogromne ilości okrągłego drewna przeładowuje się codziennie z ciężarówek do kontenerów opróżnionych wcześniej w naszych portach z chińskich towarów. Albo zawodzi nas racjonalne myślenie, albo to po prostu sabotaż. Przecież okrągłego drewna nie pozwala od siebie wywozić nie tylko cały europejski Zachód, ale nawet Białoruś, Ukraina, a w przyszłym roku zakaz już zapowiedziała Rosja. U nas pośrednicy w kwestii wyprzedaży nieprzetworzonego drewna wciąż mają pełną swobodę, choć to tylko osłabia nas gospodarczo, odbiera chleb rodzimym drzewiarzom i nie chroni, a tym bardziej nie tworzy miejsc pracy.

Jak pisze „Rzeczpospolita” wzrost cen drewna to kłopot dla polskich firm meblarskich. Są zmuszone podnosić ceny, co przekłada się na słabszą sprzedaż.

Czytaj też:
Przedsiębiorcy załamani nowymi obostrzeniami: „Rząd strzela na oślep”

Źródło: Rzeczpospolita