Oficjalna sekcja zwłok Johna McAfee’ego wykazała, że właściciel firmy dostarczającej jeden z najbardziej popularnych programów antywirusowych zmarł po popełnieniu samobójstwa w celu więziennej. Informację podała hiszpańska gazeta „El Pais”, która informowała również o śmierci McAfee’ego. Tym samym wstępny raport koronera potwierdził pierwotne ustalenia władz lokalnych.
Rzecznik katalońskiego sądu, który odpowiada za sekcję zwłok, nie udzielił żadnych informacji na temat raportu po sekcji zwłok. W piątek wdowa po miliarderze z USA zapowiedziała, że poprosi o drugą, niezależną sekcję zwłok, kiedy tylko wyniki pierwszej zostaną podane do wiadomości publicznej. Janice McAfee nie wierzy, że jej mąż miał skłonności samobójcze i oskarża władze Stanów Zjednoczonych o śmierć Amerykanina.
John McAfee nie żyje. Sekcja zwłok potwierdziła samobójstwo
Twórca pierwszego programu antywirusowego oczekiwał na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych. Informacja o jego śmierci pojawiła się kilka godzin po tym, jak hiszpański sąd zgodził się na wydanie McAfee’ego USA. Miliarder został oskarżony o uchylanie się od płacenia podatków i ukrywanie dochodów za lata 2014-18. McAfee miał mieć w kieszeni list pożegnalny, ale jak na razie nie ujawniono jego treści.
Wątpliwości co do śmierci właściciel firmy dostarczającej jeden z najbardziej popularnych programów antywirusowych pojawiły się w związku z jego wpisem z października 2020 r. „Jestem tu zadowolony, Mam przyjaciół. Jedzenie jest smaczne. Wszystko jest dobre. Wiedz, że jeśli się powieszę, jak Epstein, to nie będzie moja wina”. To nawiązanie do Jeffrey’a Epsteina, miliardera i finansisty, oskarżanego o nakłanianie do prostytucji i wykorzystywanie nieletnich dziewczyn, który został znaleziony martwy w celi.
Czytaj też:
Wdowa po McAfeem oskarża USA o śmierć męża. „Politycznie motywowane zarzuty”