Wakacje kredytowe zaszkodzą bankom. Ale na krótko

Wakacje kredytowe zaszkodzą bankom. Ale na krótko

Bankowość internetowa, zdjęcie ilustracyjne
Bankowość internetowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Surasak_Ch
Wakacje kredytowe nie wpłyną trwale na rentowność polskich banków – uważają analitycy S&P.

Jak ocenia S&P Global, wprowadzenie wakacji kredytowych będzie miało wpływ na konkurencyjność i utrudni zarządzanie sektorem bankowym. Może się też negatywnie odbić na zdolności do pozyskiwania inwestorów. Prezent, jaki rząd zrobił kredytobiorcom, będzie kosztował banki około 29 mld złotych — wyliczają analitycy.

„Koszty te nie tylko rozwodnią oczekiwany impuls dochodowy wynikający z podwyższenia stóp procentowych w 2022 roku, ale zepchną rentowność sektora bankowego poniżej poziomu z 2021 roku, a niektóre banki do rocznej straty” - czytamy w raporcie S&P Global.

Banki stracą

Zdaniem analityków, koszty, w zależności od tego, jak wielu kredytobiorców będzie zainteresowanych wakacjami, mogą wynieść łącznie około 70 proc. szacowanego zysku w 2022 roku. Przy czym niektóre banki ucierpią bardziej niż inne.

„Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, skumulowane efekty tych działań pochłoną część baz kapitałowych banków, przez co banki o słabszej kapitalizacji mogą być zmuszone do uruchomienia planu naprawczego, tak jak zrobił to Bank Millennium” – czytamy w raporcie.

Długiego kryzysu nie będzie

Mimo zagrożeń, analitycy S&P Global przewidują, że sektor bankowy pozostanie rentowny, a wakacje kredytowe nie będą miały długotrwałego efektu.

„Nie oczekujemy systemowego, trwałego wpływu na rentowność polskich banków w wyniku ostatniego posunięcia rządu” – czytamy w raporcie. Niemniej jest to kolejny krok z interwencyjnego szeregu środków i słownych gróźb rządu, które postrzegamy jako negatywne dla konkurencyjności i zarządzania sektorem bankowym”.

Czytaj też:
Oppenheim dla „Wprost”: Daj topielcowi lizaka, czyli o ustawowych wakacjach kredytowych