Inflacja w Polsce. Dziś poznamy nowe dane

Inflacja w Polsce. Dziś poznamy nowe dane

Inflacja
Inflacja Źródło: Pixabay
W piątek GUS opublikuje najnowsze dane o inflacji za wrzesień. Według wstępnego szacunku ceny wzrosły o 17,2 proc. rok do roku.

Pod koniec września Główny Urząd Statystyczny poinformował, że inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc. Był to jednak wstępny szacunek, pełną informację GUS opublikuje w piątek, o godz. 10.00.

Rekordowa inflacja

Według wstępnego szacunku GUS wrześniowa inflacja pobiła rekord. Tak wysokiego wzrostu cen nie widzieliśmy w Polsce od 26 lat. Przypomnijmy, że w sierpniu inflacja wyniosła 16,1 proc. Eksperci nie spodziewali się zaskoczeń w dobrym kierunku, ale opublikowane dane okazały się znacznie wyższe niż konsensus rynkowy, który wynosił 16,5 proc.

Inflacja rośnie od 14 miesięcy. We wrześniu zeszłego roku wyniosła 5,8 proc., co oznacza, że w ciągu roku wzrosła trzykrotnie. Punktowy cel inflacyjny NBP to 2,5 proc. Tolerancja odchyleń w obie strony wynosi 1 pkt proc. Od początku 2020 roku systematycznie jest przekraczany.

Na co czeka RPP?

Wbrew rynkowym oczekiwaniom Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała na październikowym posiedzeniu o utrzymaniu stóp procentowych na bieżącym poziomie. Stopa referencyjna wynosi zatem 6,75 proc. w skali roku. To pierwsza taka decyzja od października 2021 roku, kiedy to rozpoczęła się seria podwyżek trwająca do września.

Jak mówi w rozmowie z Wprost.pl prof. Elżbieta Mączyńska, honorowa prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Rada Polityki Pieniężnej zapewne czeka na szczegółowe dane inflacyjne, które poznamy w listopadzie. Na razie priorytet nadano przeciwdziałaniu dalszemu spowolnieniu wzrostu gospodarczego, co w konsekwencji mogłoby nas prowadzić do recesji.

– Efektu podnoszenia stóp procentowych nie widać, bo on zawsze jest opóźniony. Cykl podwyżek trwa już od roku, ale pamiętajmy, że na początku były one symboliczne – mówi prof. Mączyńska. – Myślę, że ich efekt będziemy mogli zobaczyć na początku roku.

Czytaj też:
Tyrowicz odpowiada na komunikat NBP: Nie przekazałam żadnych informacji, których nie mogłam
Czytaj też:
Przemysław Litwiniuk o sytuacji w RPP: jeśli refleksji nie będzie, pójdę do sądu