Analitycy twierdzą, że przywódcy Iranu wykorzystują przepaść, która otworzyła się między Rosją a Zachodem od czasu inwazji, aby ustanowić strategiczne relacje z Kremlem, które mogą pomóc zminimalizować wpływ bolesnych sankcji USA.
Sankcje na Iran
Sankcje odcięła Iran od globalnym systemu finansowego i możliwościami handlu oraz pozbawiły go dochodów potrzebnych do utrzymania funkcjonowania jego gospodarki. Lepsze stosunki z Moskwą mogą to zrównoważyć poprzez handel i inwestycje. Kolejnym celem jest dostęp do rosyjskiego sprzętu wojskowego.
„Nastawienie w Teheranie jest takie, że im bardziej poszerza się przepaść między Rosją a Zachodem, tym większe możliwości dla Iranu” – powiedział Elaheh Koolaee, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie w Teheranie, zauważając, że utorował on już drogę Iranowi do przystąpienia do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej i Szanghajskiej Organizacji Współpracy.
Krok w stronę Putina
Jak twierdzą irańscy analitycy, niewiele wskazuje na to, że Moskwa postrzega Teheran jako stałego partnera, którego nastawienie zależy na razie w dużej mierze od przebiegu wojny i wstrzymanego procesu przywrócenia porozumienia z 2015 r. w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Ale islamski reżim nie widzi innego wyjścia, jak postawić na Putina.
Iran patrzy na Stany Zjednoczone z głęboką podejrzliwością i podejrzewa, że ich celem jest obalenie reżimu w Teheranie. Irańscy politycy twierdzą, że kraje europejskie mogą nie podzielać tego celu, ale w pełni stosują się do sankcji USA, które uniemożliwiają poprawę więzi handlowych i sprzedaży ropy.
Czytaj też:
Przedstawiciel Kremla nie wytrzymał. Opuścił posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZCzytaj też:
Wojna w Ukrainie. Rosjanie mogą celowo wywołać powódź, nowe dane o stratach