Tydzień pod znakiem inflacji. Pozytywne sygnały z Europy

Tydzień pod znakiem inflacji. Pozytywne sygnały z Europy

Jerome Powell
Jerome Powell Źródło:PAP/EPA / JIM LO SCALZO
Urzędy statystyczne w Europie publikują dane dotyczące inflacji za listopad. Dziś rynek zaskoczył polski GUS, informując o spadku inflacji.

Eurodolar dwukrotnie przetestował w ostatnim czasie poziom 1,05, ale nie zdołał go pokonać. Od dwóch tygodni obserwujemy konsolidacje notowań, rynek czeka na jakiś przełom w danych, żeby wygenerować kolejny zdecydowany impuls i wyznaczyć kierunek na najbliższy czas. Do końca tygodnia będziemy otrzymywać dużo publikacji makro. Dziś w centrum uwagi inflacja w Europie, ale także przemówienie Powella w Brookings Institution.

Ceny energii i ropy naftowej odbijają się na inflacji

Euro może nadal zyskiwać. Potrzebne jednak do tego byłyby wyższe szacunkowe dane HICP ze strefy euro, które poznamy o 11:00. Wczoraj Niemcy zaprezentowały swój odczyt inflacyjny, który wypadł poniżej oczekiwań. Lekki spadek to efekt, tego, że ceny energii wzrosły w listopadzie w ujęciu rok do roku mniej niż w październiku i nie zostało to zrównoważone przez nieco silniejszy wzrost żywności. Pomimo spadku wskaźnika CPI, odczyt bazowy pozostaje wysoki. Rynek jest podzielony co do dalszego ruchu EBC. Oczekiwania oscylują pomiędzy zmianą o 50 a 75 punktów bazowych. Dzisiejsza publikacja HICP ze strefy euro być może da nam kolejną wskazówkę co do tego, na jaki ruch zdecyduje się europejska instytucja. Jeśli otrzymamy potwierdzenie, że inflacja spowalnia, wówczas euro może stracić na wartości, a formacja podwójnego szczytu, którą widać na wykresie EUR/USD okaże się skutecznym prognostykiem spadków głównej pary walutowej.

Nie bez znaczenia dla notowań głównej pary walutowej będą mieć dane z USA, których do końca tygodnia poznamy naprawdę sporo. Dziś mamy raport ADP, który będzie zapowiedzią piątkowego NFP. Kondycję rynku pracy wskaże również ankieta JOLTS. Do tego dochodzi odczyt PKB z USA za III kwartał. Jutro rynek będzie obserwował raport na temat wydatków Amerykanów a w szczególności wskaźnik PCE core, a także ISM dla przemysłu. Piątek to wspomniany wcześniej raport z amerykańskiego rynku pracy. Gorsze dane z gospodarki (ISM, PKB, NFP, JOLTS) będą osłabiać USD, ponieważ rynek będzie bardziej przekonany, że Fed nie będzie chciał doprowadzić do mocnego spowolnienia i zdecydowanie złagodzi swoją politykę monetarną. Przedstawiciele FOMC w ostatnim czasie prześcigają się w dostarczaniu jastrzębich komentarzy, jednak nie powoduje to jakiegoś nadmiernego umocnienia USD. Dziś więcej światła na grudniową decyzję może rzucić wystąpienie Powella w Brookings Institution (ostatnie przed grudniowym posiedzeniem). Przewodniczący będzie mówił na temat perspektyw dla gospodarki, inflacji i zmieniającego się rynku pracy.

Co powie szef Fed?

Zdecydowanie pokonanie przez kurs EUR/USD poziomu 1,05 jest możliwe jedynie wówczas, gdy inflacja w Europie nie da sygnałów łagodzenia, a gospodarka USA będzie wykazywać oznaki słabości. Taki mix danych wzmocni scenariusz, że to EBC znajdować się będzie w najbliższym czasie na bardziej restrykcyjnym kursie niż Rezerwa Federalna.

Czytaj też:
Światowa inflacja osiągnęła szczyt. Eksperci spodziewają się spadków
Czytaj też:
Powiew optymizmu w „minutkach”. Fed szykuje się do łagodzenia polityki

Źródło: TMS Brokers / Łukasz Zembik