Premier Mateusz Morawiecki bierze udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Podczas spotkań liderów światowej polityki i biznesu poruszany będzie jeden z ważniejszych dla polskiej energetyki tematów, czyli budowa pierwszych dwóch elektrowni atomowych.
Polskie elektrownie atomowe
– Jestem gorącym zwolennikiem atomu i odnawialnych źródeł energii, to jest najlepszy mix dla Polski – powiedział premier Mateusz Morawiecki, pytany o przyszłość polskiego atomu.
Na razie znane są dwie lokalizacje dla przyszłych polskich inwestycji. Pierwsza ma zostać wybudowana przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe, we współpracy z Westinghouse Electric Company w Lubiatowie. Drogą, w Pątnowie, ma zbudować konsorcjum PGE, ZE PAK i koreańskiego koncernu KHNP.
Ze strony rządu padła też deklaracja gotowości do realizacji trzeciego projektu, w centralnej Polsce. Szczegółów jednak na razie nie podano.
– Jeśli chodzi o trzecią lokalizację, to tutaj wybór nie został jeszcze dokonany. Koncentrujemy się na tym, żeby jak najlepiej przygotować się na to, by dwie pierwsze inwestycje mogły ruszyć – powiedział premier Morawiecki na antenie TVP 1.
Polski atom w Davos. Sasin patronuje obradom
Na środę zaplanowano debatę dotyczącą rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Oprócz wicepremiera Sasina wezmą w niej udział: Dukgeun Ahn, minister handlu Korei Południowej, Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej, Maciej Stec z firmy ZE PAK oraz Whang Joo-ho z koreańskiej firmy KHNP.
– Transformacja energetyczna jest pokłosiem polityki, którą prowadzi m. in. Unia Europejska, ale również kryzysu energetycznego. Polska ma poważne plany, ponieważ proces budowy elektrowni jądrowej jest w fazie realizacji – powiedział Jacek Sasin podczas otwarcia polskiego domu w Davos.
Podczas rozmów kuluarowych mogą zapaść pierwsze wiążące decyzje w sprawie finansowania inwestycji.
Czytaj też:
Prezes PGE: Odejście od węgla jest nieuniknione. Wskazał datę i dwa powodyCzytaj też:
Europejski kryzys energetyczny. Putin stracił kartę przetargową. Pogoda pokrzyżowała plany Kremla