Wskaźnik PMI dla chińskiego sektora produkcyjnego wyniósł 50,1 pkt. To nieznaczne przekroczenie granicy, od której zaczyna się przewidywać recesję. Również we wtorek PMI sektora usług pozaprodukcyjnych wzrósł do 54,4 z 41,6 w grudniu po tym, jak duże chińskie miasta ogłosiły, że w połowie stycznia osiągnęły szczyt liczby przypadków zakażenia wirusem COVID-19. Co więcej, Międzynarodowy Fundusz Walutowy zrewidował swoją prognozę wzrostu chińskiej gospodarki do 5,2 proc. w tym roku z wcześniejszych 4,4 proc.
Fabryki w Chinach ruszyły po lockdownie
Chiński przemysł cierpiał w ostatnich miesiącach z powodu rosnącej fali zachorowań i przestojów w fabrykach. W grudniu Chiny odeszły od twardej polityki antycovidowej, nie można jednak wykluczyć, że kolejne wzrosty liczby zakażeń spowodują dalsze przestoje.
Jednak ostatnie dane są jedną z pierwszych oznak, że chińska gospodarka odzyskuje wigor po 3-procentowym wzroście w 2022 r., jednym z najsłabszych wskaźników wzrostu w kraju od dziesięcioleci.
Ożywienie w Chinach
Chiński rząd zapowiedział, że będzie promował konsumpcję jako kluczową siłę napędową gospodarki stojącej w obliczu trudności związanych ze spadkiem popytu eksportowego.
„Zachowania konsumentów znacznie się zmieniły po zniesieniu ograniczeń związanych z COVID, ale nadal istnieją oznaki utrzymującej się ostrożności” – napisał Ernan Cui, chiński analityk konsumencki w Gavekal Dragonomics. „Ożywienie prawdopodobnie będzie procesem dwuetapowym. Na początku wydatki będą napędzane przez gospodarstwa domowe o wyższych dochodach i pracowników umysłowych. Mniej zamożni będą musieli zobaczyć, jak ich dochody wzrosną do uzasadniać wyższe poziomy wydatków”.
Czytaj też:
Chiński miliarder stracił 93 proc. majątku i wpływy. Upadł wraz ze swoim imperiumCzytaj też:
Wodorowy pociąg światowym przełomem. Chińczycy już go produkują