Wer wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadza ograniczenie podwyżek cen ciepła. Zgodnie z ustawą podwyżki, jakie wprowadzą w tym roku firmy ciepłownicze, nie będą mogły być wyższe, niż 40 proc. cen, obowiązujących 30 września 2022 roku.
Podwyżki cen ciepła. Zmiany w systemie
„Obecne rozwiązania, wspierające odbiorców ciepła systemowego, nie obejmują kosztów usług dostarczenia ciepła, a jedynie koszty jego wytwarzania” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie kancelarii prezydenta.
„Nowelizacja ma na celu objęcie systemem wsparcia kosztów zarówno wytwarzania, jak i dostawy ciepła. Przepisy dotyczyć będą dostaw ciepła do wskazanych, uprawnionych odbiorców – takich jak gospodarstwa domowe, szpitale, żłobki, przedszkola, szkoły, domy pomocy społecznej i inne instytucje użyteczności publicznej, a także wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie mieszkaniowe i inne podmioty, które na mocy ustawy, umowy lub innego tytułu prawnego są uprawnione, lub zobowiązane do zapewnienia dostaw ciepła do lokali mieszkalnych i lokali instytucji użyteczności publicznej” – czytamy dalej.
Zamrożenie cen ciepła. Najważniejsze rozwiązania projektu
Jeśli projekt zostanie przyjęty, wprowadzone zostanie wsparcie dla gospodarstw domowych i instytucji użyteczności publicznej, takich jak np. szpitale, szkoły czy przedszkola – przez zmniejszenie opłat dotyczących dostaw ciepła.
-
Nowe przepisy zakładają, że jeżeli w danym systemie ciepłowniczym nastąpi wzrost cen netto dostawy ciepła większy niż 40 proc. w stosunku do cen obowiązujących 30 września 2022 r., przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają wyrównanie, tak aby uprawnieni odbiorcy nie zostali obciążeni nadmiernymi kosztami ciepła.
– W ten sposób wzrost cen ciepła dla odbiorców na cele mieszkaniowe i użyteczności publicznej ulegnie dodatkowemu ograniczeniu do ustalonego poziomu, który będzie zależny od historycznych cen dostawy ciepła.
– Maksymalna cena netto na ciepło dotyczy również limitu, który wynika ze średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą. Chodzi o to, aby nie doszło do nadmiernych wzrostów cen ciepła w tych lokalizacjach, w których podwyżki cen ciepła zaszły przed 30 września 2022 r. W takim przypadku, w rozliczeniach z odbiorcami, przedsiębiorstwo ciepłownicze będzie musiało wykorzystywać cenę, która jest korzystniejsza dla odbiorcy. - Maksymalna cena netto dostawy ciepła ma obejmować wszystkie składniki kosztowe dostawy ciepła, które występują w danym systemie ciepłowniczym, w tym dotyczące wytwarzania oraz przesyłania ciepła.
- W terminie do 10 dni od wejścia w życie ustawy, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki obliczy i opublikuje maksymalną cenę netto dostawy ciepła, określoną odrębnie dla każdego przedsiębiorstwa energetycznego, które posiada koncesję i wykonuje działalność gospodarczą związaną ze sprzedażą ciepła.
Czytaj też:
Orlen obniża cenę oleju napędowego. Na tym nie koniecCzytaj też:
Europejski kryzys energetyczny. Ostra zima drenuje zapasy gazu. Spełnia się scenariusz Gazpromu