Saudyjski książę zwrócił się do spekulantów giełdowych. Ma dla nich ostrzeżenie

Saudyjski książę zwrócił się do spekulantów giełdowych. Ma dla nich ostrzeżenie

Stacja benzynowa
Stacja benzynowa Źródło:Fotolia
Zbliża się kolejne posiedzenie decyzyjne państwa kartelu OPEC+. Saudyjski książę pełniący funkcję ministra ds. ropy naftowej przekazał kilka słów spekulantom giełdowym.

Nadchodzące spotkanie kartelu OPEC+ może przynieść niespodziewane rozstrzygnięcia. Saudyjski książę i minister ds. ropy naftowej Abdulaziz bin Salman podczas forum ekonomicznego w katarskim mieście Doha zwrócił się do spekulantów giełdowych.

Szykują się kolejne podwyżki cen ropy

Kraje OPEC+ pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej spotkają się ponownie 4 czerwca. Kilku z przedstawicieli kartelu nieoficjalnie mówiło, że grupa ma zamiar ponownie zmniejszyć wydobycie ropy naftowej, co w rezultacie zwiększy cenę za baryłkę tego surowca.

Jeśli do tego dojdzie, to będzie to kolejny tego typu ruch. Pierwszy, który wywołał bardzo duże kontrowersje, nastąpił w październiku 2022 roku. Wtedy kartel ograniczył wydobycie o 2 miliony baryłek ropy dziennie. Podobny ruch miał miejsce w kwietniu. Członkowie nie przejmowali się tym, że na świecie trwa jeszcze kryzys energetyczny wywołany przez Kreml. W tym miejscu warto przypomnieć, że Rosja również jest częścią OPEC+ i nie została wykluczona z kartelu po inwazji na Ukrainę.

„Jako OPEC+ byliśmy obwiniani w październiku i kwietniu. Kto jednak ocenił sytuację lepiej, powiedziałbym w bardziej odpowiedzialny sposób?” – zapytał książę, sugerując, że to kartel miał rację.

Baryłka ropy naftowej Brent kosztuje obecnie blisko 77 dolarów. Jeszcze rano było warta o dwa dolary mniej. Jest to poziom o wiele niższy od tego, który na koniec roku przewidują eksperci szwajcarskiego banku UBS. Analitycy obcięli ostatnio swoją przewidywaną cenę o 10 dolarów, ale nadal wynosi ona 95 dolarów za baryłkę.

Książę ostrzega spekulantów

W reakcji na zamieszanie na rynku bezpośrednio do spekulantów giełdowych zwrócił się saudyjski minister ds. ropy naftowej. „Spekulanci pozostaną na tym rynku tak jak na każdym innym. Nie jestem jednak pokerzystą i nie muszę odsłaniać kart. Powiedziałbym im jednak, aby uważali” – powiedział książę Abdulaziz bin Salman.

Czytaj też:
Rosja obchodzi własne ograniczenia. Zwiększa eksport ropy

Czytaj też:
Ropa naftowa pozostaje droga. Bitcoin znów poniżej 30 tys. dolarów

Źródło: CNBC