Ukraina desperacko pragnie zwiększyć swój arsenał broni, od dronów i amunicji po czołgi, walcząc z rosyjską inwazją. Chce także zwiększyć możliwości zatrudnienia i ustabilizować gospodarkę spustoszoną przez wojnę. W poniedziałek ukraiński wiceminister powiedział Reuterowi, że Kijów prowadzi rozmowy z firmami zbrojeniowymi w Niemczech, Francji, Włoszech i Europie Wschodniej w sprawie potencjalnej produkcji broni na Ukrainie. Ale szefowie firm, z którymi agencja rozmawiała na francuskich targach Air Show ocenili, że obecnie istnieje zbyt duże ryzyko.
Produkcja broni w Ukrainie
„Trzeba po prostu pomyśleć szerzej o stanie sytuacji i ryzyku związanym z tą koprodukcją” – powiedział Greg Ulmer, który kieruje biznesem lotniczym amerykańskiego giganta obronnego Lockheed Martin. Nie był świadomy żadnych bezpośrednich dyskusji z Ukrainą w zakresie wspólnych działań.
Przedstawiciele dwóch dużych firm zbrojeniowych potwierdzili Reutersowi, że słyszeli o ukraińskiej inicjatywie, a jeden dodał, że jego firma jest gotowa do podpisania listu intencyjnego w celu omówienia partnerstwa przemysłowego na Ukrainie po zakończeniu działań wojennych. Żaden z ankietowanych nie wyraził zainteresowania bezpośrednimi inwestycjami w czasie, gdy szaleje wojna.
Naprawy tak, produkcja nie
Niemiecki Rheinmetall poinformował w zeszłym miesiącu, że utworzył spółkę joint venture z ukraińskim państwowym konglomeratem Ukroboronprom w celu budowy i naprawy czołgów na Ukrainie.
W maju prezydent Wołodomyr Zełenski powiedział, że Ukraina współpracuje z brytyjskim BAE Systems w celu utworzenia ukraińskiej bazy zarówno do produkcji, jak i naprawy broni, od czołgów po artylerię. Ale kierownictwo zauważyło, że miejsca napraw są łatwiejsze do skonfigurowania niż linie montażowe na pełną skalę.
Czytaj też:
Ukraina dołączy do NATO? Stoltenberg komentujeCzytaj też:
Prigożyn wieszczy porażkę. „Możemy zostać bez Krymu i bez Rosji”