Do wypadku, w którym, śmierć poniosła 28-letnia kobieta, doszło 23 czerwca, ale dopiero teraz poinformowały o nim media. Niezależna gazeta internetowa The Insider, która specjalizuje się m.in. w dziennikarstwie śledczym, poinformowała, że wiceprezes banku przebywała w swoim mieszkaniu na Bulwarze Chodyńskiego razem z przyjacielem. Zrelacjonował on, że rozmawiali, a około godziny 3 nad ranem Baikova „wyszła na parapet i wypadła”.
Mężczyzna od razu wezwał karetkę. Kobieta nie miała szansy przeżyć upadku z takiej wysokości. Służby poinformowały, że zginęła na miejscu.
Długa lista niewyjaśnionych wypadków z udziałem rosyjskich biznesmenów
Jej zaskakująca śmierć wpisuje się w długą listę wypadków, którym ulegli w ostatnim roku rosyjscy biznesmeni. Pisaliśmy o nich wielokrotnie. Tylko między końcem lutego a majem 2022 roku zginęło siedmiu rosyjskich oligarchów, niektórzy z nich wraz z rodzinami. Oficjalnie przyczyną śmierci były samobójstwa, rozszerzone samobójstwa, w jednym przypadku tragiczny wypadek – częstotliwość tych zdarzeń każe jednak wątpić w takie wyjaśnienia.
Tym co łaczy tych siedem zgonów w niejasnych okolicznościach jest fakt, że zmarli związani byli z sektorem gazowym. 25 lutego zeszłego roku w Sankt Petersburgu 25 lutego znaleziono powieszone ciało Aleksandra Tjuljakowa. Były menedżer Gazpromu miał się powiesić. Kilka dni później, 28 lutego potentat gazowy i naftowy ukraińskiego pochodzenia, Michaił Watford, został znaleziony powieszony w garażu swojej posiadłości w Surrey w Wielkiej Brytanii. Gazeta „The Sun” rozmawiała jego znajomego. Mężczyzna twierdził, że żyjący w bajkowej rezydencji z piękną żoną i trójką dzieci 66-latek miał po co żyć. Trudno było mu uwierzyć w jego samobójstwo.
Prezes Łukoila również wypadł przez okno
Kolejne miesiące przyniosły wiele podobnych doniesień. We wrześniu 2022 roku w podobnych okolicznościach co Kristina Baikova zginął Rawił Maganow, prezes Łukoila, drugiego co do wielkości rosyjskiego koncernu naftowego. 64-latek otwarcie krytykował inwazję Putina na Ukrainę. Zmarł po upadku z okna na szóstym piętrze Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie.
Media nie informują, czy Baikova również krytykowała działania władz. Jeśli jej śmierć nie była samobójstwem ani nieszczęśliwym wypadkiem, to być może miała stanowić wiadomość dla kogoś z jej otoczenia. Zagraniczne media, które wysnuwają hipotezy dotyczące rzeczywistych przyczyn wypadku, zwracają uwagę, że Z Loko-Bankiem powiązany jest Michaił Rabinowicz, który ma znajomości w moskiewskich kręgach władzy i nadzoruje imperium logistyczne rozciągające się od Krymu po Władywostok.
Czytaj też:
Tajemnicza seria zgonów rosyjskich oligarchów. Hipotezy w sprawie śmierciCzytaj też:
Tajemnicza śmierć bliskiego współpracownika Putina. Wcześniej oskarżono go o łapówkarstwo