W sobotę w Dąbrowie Górniczej liderzy i liderki Lewicy przedstawili program dotyczący polityki senioralnej. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że Lewica chce budować nowoczesne państwo opiekuńcze, które "będzie bezpieczne".
– Chcemy rozbudowywać usługi publiczne. Będziecie słyszeli od nas non stop, non stop do wyborów i po wyborach, o usługach publicznych – zapowiedział. Wyjaśnił, że chodzi mu o dobre szpitale, w których zapewniona jest dobra opieka medyczna, w których można bezpiecznie urodzić dziecko i które nie zostały sprywatyzowane.
Propozycje Lewicy dla seniorów: tanie leki, dopłaty do wczasów
Co proponuje Lewica osobom starszym? Dziedziczenie części świadczeń emerytalnych po bliskim, dostęp do lekarzy geriatrów, przychodnia blisko domu, leki za 5 złotych, pieniądze od państwa na wczasy, usługi opiekuńcze i szybkie terminy w ochronie zdrowie.
– Dzisiaj składamy państwu obietnicę, że polityka senioralna będzie jednym z priorytetów polityki społecznej, którą będzie na jesieni współtworzyła Lewica – zapowiedziała posłanka Katarzyna Kotula.
Adrian Zandberg z Partii Razem ocenił,że należy zwiększyć publiczny budżet na zdrowie do 8 proc. PKB. – Ale też te pieniądze trzeba wydawać rozważnie. Tak, żeby lekarz na dyżurze był naprawdę, a nie tylko na papierze – dodał.
Wdowia renta. Sejm ma się zająć projektem w przyszłym tygodniu
Politycy mówili także o jednym z flagowych projektów Lewicy – wdowiej rencie. Zakłada ona, że po śmierci małżonka pozostający przy życiu partner będzie mógł zachować swoją emeryturę, a do tego uzyska dodatek 50 proc. renty po mężu – lub wybrać całość renty po mężu i otrzymać 50 proc. swojego świadczenia.
Dziś jest tak, że gdy umiera mąż, kobieta ma prawo do wyboru: albo zachowuje swoją emeryturę, albo z niej rezygnuje i bierze rentę rodzinną.
Propozycja została złożona w Sejmie jako projekt obywatelski. Poseł Arkadiusz Iwaniak powiedział, że projektem dotyczącym renty wdowiej ma zająć się Sejm na przyszłotygodniowym posiedzeniu.