Większość rosyjskich banków wyłączona jest z systemu SWIFT, który używany do rozliczania transakcji finansowych. Ułatwia prowadzenie płatności międzypaństwowych, a co za tym idzie – handlu międzynarodowego. Jest używany przez ponad 11 tys. banków i instytucji finansowych na całym świecie i obsługuje 42 mln informacji dziennie, ułatwiając transakcje warte biliony dolarów. Uniemożliwia to rosyjskim przedsiębiorcom nawiązywanie relacji handlowych z zachodnimi firmami. Odłączanie rosyjskich banków od systemu następowało etapami, ale pierwsze instytucje zostały odcięte już w marcu 2022 roku.
Umowa zbożowa. Czy KE jest gotowa poczynić ustępstwa na rzecz rosyjskiego banku?
Poniedziałkowy „Financial Times” poinformował, że Unia Europejska rozważa ponowne przyłączenie do systemu SWIFT Rosselkhozbanku – to instytucja finansowa, która obsługuje transakcje handlu ukraińskim zbożem.
Rozważany wariant przewiduje utworzenie przez Rosselkhozbank filię, która miałaby dostęp do systemu płatniczego SWIFT. To ustępstwo może być konieczne, by utrzymać w mocy porozumienie, na podstawie którego możliwy jest wywóz zboża z Ukrainy.
W maju rosyjski wicepremier Siergiej Wierszynin oświadczył, że Rosja nie będzie przedłużać umowy zbożowej, jeśli Zachód odrzuci jej żądania, wśród których jest zniesienie restrykcji na eksport zboża i nawozów rosyjskich oraz przyłączenie państwowego banku rolniczego Rossielchozbank do systemu SWIFT.
Wysłannik Rosji przy ONZ Giennadij Gatiłow przyznał w rozmowie z dziennikiem „Izwiestia”, że Rosja nie jest zadowolona z tego, co otrzymuje w zamian za umożliwienie bezpiecznego wywozu zbóż z Ukrainy.
– Rosja wielokrotnie przedłużała umowę w nadziei na pozytywne zmiany. Jednak to, co teraz obserwujemy, nie daje nam podstaw do wyrażenia zgody na utrzymanie status quo – powiedział.
Ustaleń „Financial Times” nie skomentowały ani Kreml, ani Komisja Europejska.
Umowa zbożowa
Przypomnijmy, że umowa zbożowa została zawarta w lipcu 2022 roku przez Rosję, Ukrainę, ONZ i Turcję. Odblokowała ona eksport produktów rolnych z Ukrainy przez porty na południu kraju, bezpiecznymi korytarzami na Morzu Czarnym. Umowa była następnie przedłużana. Moskwa po raz pierwszy zagroziła nieprzedłużeniem jej po 18 maja tego roku; z kolei Turcja i ONZ zabiegają o utrzymanie porozumienia w mocy.
Czytaj też:
Rosja zostanie odcięta od systemu SWIFT. Wyjaśniamy, czym jest i czemu to takie ważneCzytaj też:
Olechowski dla „Wprost”: Zamknięcie Rosji dostępu do SWIFT-u spowoduje wstrzymanie eksportu gazu. To wpłynie na Polskę