Rośnie eksport rosyjskiej ropy. Ceny spadają mimo mniejszego wydobycia

Rośnie eksport rosyjskiej ropy. Ceny spadają mimo mniejszego wydobycia

Ropa naftowa
Ropa naftowa Źródło:Shutterstock / RachenStocker
Eksport rosyjskiej ropy przekroczył cele, dzięki czemu przyczynił się do spadku światowych cen surowca. Kraj zobowiązał się do ograniczenia eksportu ropy o 300 000 baryłek dziennie.

Według danych Gibson Shipbrokers, cytowanych przez „Wall Street Journal”, eksport rozyjskiej ropy wzrósł w ciągu ostatnich miesięcy, i to pomimo zapowiedzi cięć wydobycia surowca. Zbiegło się to w czasie z prawie 13 proc. spadkiem cen ropy Brent. Międzynarodowy benchmark jest obecnie notowany na poziomie około 82 dolarów za baryłkę, pomimo wcześniejszych prognoz, że może osiągnąć 100 dolarów.

Rośnie eksport rosyjskiej ropy

Najnowszy raport OPEC z poniedziałku również zdawał się potwierdzać wzrost przepływów ropy. Chociaż kartel naftowy stwierdził spadek eksportu produktów rafinowanych, odnotował wzrost dostaw ropy naftowej transportowanej drogą morską z Rosji. W porozumieniu z liderem OPEC Arabią Saudyjską Rosja obiecała ograniczyć eksport ropy o 300 000 baryłek dziennie.

Jednak według Rystad Energy październikowy wypływ morski wyniósł 3,54 miliona baryłek dziennie, przekraczając limit o około 300 000 baryłek dziennie. W miarę ożywienia działalności rafinerii w Rosji prawdopodobnie będzie eksportowana mniejsza ilość ropy naftowej.

Ceny ropy spadają

Wraz ze spadkiem światowych referencyjnych cen ropy naftowej, rosyjska ropa Ural również wykazuje tendencję spadkową. Według danych cytowanych przez Bloomberg, w zeszłym tygodniu jego cena wynosiła 66,19 dolarów, co jest bliższe górnemu pułapowi cenowemu 60 dolarów za baryłkę narzuconemu przez Zachód pod koniec ubiegłego roku w związku z inwazją Moskwy na Ukrainę.

Niższe ceny na światowych rynach na razie nie przekłądają się jednak na spadek cen na polskich stacjach benzynowych. Eksperci wskazują, że w nadchodzącym tygodniu (13-19 listopada) należy spodziewać się wzrostu cen benzyny i diesla, zaznaczają jednak, że 7 zł„jeszcze na stacjach nie zobaczymy".

– Tak dynamiczna podwyżka na razie wydaje się mało prawdopodobna, zważywszy, że sytuacja na rynku międzynarodowym wpływa hamująco na ceny ropy i paliw – tłumaczą analitycy e-petrol.

Czytaj też:
Orlen odkrył nowe zasoby gazu. Obajtek komentuje
Czytaj też:
Na kolejną obniżkę stóp będzie trzeba poczekać. „Jest zbyt dużo niewiadomych”

Źródło: Business Insider