Christina Janzer, która pracuje w Slack od siedmiu lat, powiedział, że jednym z największych wyzwań, przed którymi stoją pracownicy, jest zrównoważenie czasu, szczególnie wokół spotkań. „Koncentrujemy się na jakości czasu, jaki spędzamy w pracy i na tym, jak możemy mieć pewność, że ludzie planują swój dzień tak, aby mieć odpowiednią proporcję spotkań do czasu skupienia i robić przerwy” – powiedziała.
Koniec rutynowych zadań
Zdaniem Christiny Janzer generatywna sztuczna inteligencja pomoże przede wszystkim przejmując żmudne, rutynowe zadania. „Wyobraź sobie, że możesz polegać na naprawdę ładnym raporcie od AI, które podsumowuje spotkanie za Ciebie: masz pięciominutowe podsumowanie, które możesz nadrobić, i oszczędzasz całą godzinę spotkania, aby zamiast tego skupić się na tym” – powiedziała.
„Istnieje ogromna szansa na zastąpienie tak wielu rutynowych, bieżących zadań sztuczną inteligencją” – dodała.
Zadania dla AI
Christina Janzer uważa, że sztuczna inteligencja mogłaby przejąć część procesów, które można stosunkowo łatwo zautomatyzować, oddając w ten sposób czas ludziom.
„Jeśli sztuczna inteligencja zacznie przejmować bardziej przyziemne i powtarzalne zadania, wówczas produktywność będzie wyglądać nieco inaczej. Tymi rutynowymi zadaniami mogło być wcześniej mierzenie własnej produktywności, a jeśli sztuczna inteligencja całkowicie przejmie kontrolę nad tym, będzie to dla liderów okazja do ponownego przemyślenia sposobu, w jaki mierzymy produktywność, co moim zdaniem jest naprawdę potrzebne i ważne” – powiedziała wiceprezeska Slacka.
Czytaj też:
Zwolnienia w dużym banku. Pracę straci 1450 osóbCzytaj też:
Konfiskata rosyjskich majątków. USA chcą przyspieszyć prace