Elon Musk, który wkrótce obejmie stanowisko szefa Departamentu Efektywności Rządu w administracji Donalda Trumpa, nie szczędzi słów krytyki wobec amerykańskiego myśliwca F-35. "To samolot, od którego wymagano zbyt wiele – przez co stał się mistrzem w niczym" – stwierdził miliarder, dołączając do swojego wpisu w serwisie X film przedstawiający rój dronów, sugerując, że załogowe myśliwce są już przestarzałe.
Musk: „Załogowe myśliwce to przeszłość”
Według Muska, problem F-35 tkwi w jego założeniach projektowych. "Projekt był zepsuty już na poziomie wymagań, bo oczekiwano, że będzie spełniał zbyt wiele funkcji dla zbyt wielu odbiorców. To uczyniło go drogim, skomplikowanym i nieskutecznym" – napisał miliarder.
Dodał, że w erze nowoczesnych dronów załogowe myśliwce stają się przestarzałe: "Po prostu zabiją pilotów".
Raport Pentagonu: problemy z niezawodnością
Krytyka Muska wpisuje się w doniesienia z odtajnionego raportu Pentagonu, który ujawnia liczne problemy techniczne związane z F-35. Jak podaje Bloomberg, testy bojowe wskazały na opóźnienia w konserwacji, problemy z niezawodnością i bronią, która nie strzela celnie. W raporcie pojawiają się również nierozwiązane kwestie dotyczące cyberobrony samolotu.
Greg Williams, dyrektor Centrum Informacji Obronnych, uważa, że raport dostarcza wystarczająco dużo powodów, aby nowa administracja Trumpa przeprowadziła gruntowną analizę programu F-35. "Latamy tymi myśliwcami od 18 lat, a wciąż nie potrafimy ich konserwować ani zapewnić ich pełnej gotowości bojowej" – podkreśla.
Polska w tle: wielomiliardowy kontrakt
Polska podpisała umowę na zakup 32 myśliwców F-35 w 2020 roku. Wartość kontraktu wyniosła 4,6 mld dolarów i obejmuje nie tylko same maszyny, ale także zapasowe silniki, symulatory oraz szkolenia dla pilotów i obsługi naziemnej. Pierwsze dostawy są planowane na 2026 rok, a cały proces ma zakończyć się w 2030 roku.
Pierwszy polski F-35 o nazwie "Husarz" został już wyprodukowany i trafi do bazy lotniczej Ebbing w Arkansas w grudniu, gdzie rozpoczną się intensywne szkolenia polskich pilotów.
Globalne kontrowersje wokół F-35
Program F-35 od lat budzi kontrowersje ze względu na gigantyczne koszty. Szacuje się, że całkowity koszt rozwijania, produkcji i eksploatacji floty F-35 do 2088 roku wyniesie 1,8 bln dolarów, co czyni go najdroższym projektem zbrojeniowym w historii Pentagonu.
Mimo to biuro programu Pentagonu zapewnia, że F-35 jest w pełni zdolny do walki i stanowi odpowiedź na współczesne zagrożenia. Lockheed Martin, producent samolotu, podkreśla, że niemal 90% podzespołów myśliwca działa lepiej, niż wymaga tego specyfikacja.
Nie tylko Polska inwestuje w F-35. Niedawno Rumunia podpisała List Ofertowy i Akceptacyjny dotyczący zakupu 32 myśliwców F-35 za 6,5 mld dolarów. To pokazuje, że mimo kontrowersji, myśliwce piątej generacji wciąż są uważane za kluczowy element obronności w Europie.