Akcjonariusze Tesli poparli rekordowo wysoki pakiet wynagrodzeń dla Elona Muska. Zgodnie z przyjętymi zasadami właściciel i prezes firmy może w ciągu najbliższych 10 lat otrzymać nawet 878 mld dol., jeśli spółka zrealizuje zestaw ambitnych celów. Za przyjęciem planu opowiedziało się ponad trzy czwarte głosujących udziałowców. Informacja o decyzji spotkała się z natychmiastową reakcją rynku – kurs Tesli wzrósł o około 1 proc., co odnotował Reuters.
Podwyżka dla Muska
Nowe wynagrodzenie ma charakter ściśle warunkowy. Ostatnia, kluczowa transza pakietu zostanie uruchomiona dopiero po osiągnięciu przez Teslę kapitalizacji giełdowej na poziomie 8,5 bln dol. (dla porównania: obecnie wartość rynkowa spółki wynosi ok. 1,1 bln dol.). Wśród wymogów znalazły się również konkretne cele produktowe: wyprodukowanie miliona humanoidalnych robotów Optimus oraz miliona autonomicznych taksówek, które mają wspierać rozwój usług opartych na technologiach Tesli.
Wątek determinacji zarządu podkreśliła przewodnicząca rady dyrektorów Tesli, Robyn Denholm. Jak podał Axios, ostrzegła ona, że Elon Musk może opuścić firmę, gdyby akcjonariusze nie udzielili poparcia planowi wynagrodzeń. Krytycy rozwiązania uważają je za nadmiernie hojnie skonstruowane, jednak większość udziałowców opowiedziała się za pakietem, uznając, że jest on powiązany z jasno zdefiniowanymi kamieniami milowymi wzrostu.
Podczas czwartkowego wystąpienia w Austin w Teksasie Elon Musk podziękował akcjonariuszom za akceptację propozycji. Zapowiedział „nowy rozdział w historii Tesli”, pojawiając się na scenie m.in. w towarzystwie tańczących robotów humanoidalnych. „Bardzo to doceniam” – stwierdził, odnosząc się do wyniku głosowania i zaufania, jakim obdarzono strategię zarządu.
Droga do rekordu
W tle decyzji akcjonariuszy pozostają informacje o majątku osobistym Muska. Na początku października Forbes podał, że 54-latek jako pierwszy w historii przekroczył próg 500 mld dol. majątku netto. Magazyn wskazał też, że przy utrzymaniu dotychczasowego tempa wzrostu zarobków Musk może zostać pierwszym na świecie bilionerem już do marca 2033 r. Nowy pakiet wynagrodzeń – o ile zostaną spełnione wszystkie warunki – potencjalnie wzmacnia ten scenariusz.
W ostatnich miesiącach Musk był obecny także w debacie publicznej. Media przypominają jego zaangażowanie polityczne w USA: był największym sponsorem kampanii Donalda Trumpa, a do końca maja pełnił funkcję szefa Departamentu Wydajności Rządu (DOGE) w Białym Domu. Latem doszło do ostrej wymiany zdań między Muskiem a Trumpem m.in. o podatkach i wydatkach. Po wejściu miliardera w politykę sprzedaż aut Tesli – zwłaszcza w Europie – spadła, co również odnotowano w doniesieniach prasowych. Pomimo tych napięć, akcjonariusze uznali, że nowy, wieloletni pakiet powiązany z wynikami i rozwojem produktów to właściwy kierunek motywowania lidera spółki.
Czytaj też:
Była Elona Muska zszokowała fanów. „To wygląda jak grzybica”Czytaj też:
Musk zapowiada wielki przełom. Starship ma zmienić historię lotów

