Końcówka roku mile zaskakuje. Nawet 18 dni wolnego?

Końcówka roku mile zaskakuje. Nawet 18 dni wolnego?

Dodano: 
Końcówka roku 2025 przynosi wyjątkowo korzystny układ kalendarza – nic tylko brać urlop
Końcówka roku 2025 przynosi wyjątkowo korzystny układ kalendarza – nic tylko brać urlop Źródło: Shutterstock
Koniec 2025 r. przynosi korzystny układ wolnych dni. Biorąc 7 dni urlopu można wypoczywać nawet przez 18 dni.

Końcówka roku 2025 przynosi wyjątkowo korzystny układ kalendarza, co daje pracownikom szansę na efektywne zaplanowanie urlopu. Eksperci podkreślają, że strategiczne wykorzystanie wolnych dni pozwala na dłuższy wypoczynek przy minimalnym wykorzystaniu dni urlopowych.

– W wielu firmach planowanie urlopów na koniec roku rozpoczyna się już jesienią, a zainteresowanie terminami świątecznymi jest tradycyjnie bardzo duże. To optymalny moment na zaplanowanie dłuższego wypoczynku, przy jednoczesnym minimalnym wykorzystaniu dni urlopowych. Warto wziąć to pod uwagę już teraz, zanim najpopularniejsze terminy zostaną zajęte – zauważa Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy inFakt.

Listopad – miesiąc z najmniejszą liczbą dni pracy

Listopad 2025 roku będzie jednym z miesięcy z najmniejszą liczbą dni roboczych – zaledwie 18. Dla porównania, lipiec ma ich aż 23. To szczególnie istotne dla pracowników planujących krótsze przerwy lub przedłużone weekendy.

– Warto zwrócić uwagę, że 1 listopada (Wszystkich Świętych) przypada w sobotę, co oznacza, że pracownik zyska dodatkowy dzień wolny do odebrania w innym terminie, np. 10 listopada. W połączeniu z Narodowym Świętem Niepodległości przypadającym 11 listopada (wtorek), możliwe jest uzyskanie czterodniowego weekendu w dniach 8–11 listopada – podpowiada Piotr Juszczyk.

Efektywne planowanie świąt i urlopu

Wigilia wypada w środę, a kolejne dni świąteczne – w czwartek i piątek, co stwarza możliwość pięciodniowego wolnego. Dzięki strategicznemu wykorzystaniu urlopu pracownik może znacznie wydłużyć czas odpoczynku pod koniec grudnia.

– Wystarczy zaplanować urlop na 22 i 23 grudnia, aby uzyskać wolne aż od 20 do 28 grudnia, czyli łącznie dziewięć dni. Przy wykorzystaniu jedynie dwóch dni urlopu, jest to wyjątkowo efektywny sposób zaplanowania końcówki roku – mówi Juszczyk.

Czytaj też:
To uderzy w przedsiębiorców. O tyle wzrośnie ZUS w przyszłym roku

Maksymalizacja wolnych dni do początku stycznia

Ekspert wskazuje, że urlop można przedłużyć nawet do początku stycznia 2026 roku. Planowanie z wyprzedzeniem pozwala pracownikom na dłuższy wypoczynek przy ograniczonym wykorzystaniu dni urlopowych, co jest korzystne zarówno dla pracownika, jak i firmy.

– Wnioskując o dodatkowe pięć dni urlopu, od 29 do 31 grudnia oraz 2 i 5 stycznia – łączny czas wolny wyniesie aż 18 dni. W praktyce oznacza to odpoczynek od 20 grudnia 2025 r. do 7 stycznia 2026 r., przy wykorzystaniu jedynie siedmiu dni urlopu – podkreśla ekspert.

Czytaj też:
To największa rekrutacja w Polsce. Zatrudnią 50 tysięcy osób
Czytaj też:
Nowy KSeF 2.0 gotowy do testowania. Ekspert zaleca ostrożność