Od lipca 2024 r. wprowadzono maksymalne ceny energii elektrycznej, co korzystnie wpłynęło na rachunki użytkowników pomp ciepła. Dzięki temu osoby korzystające z tych urządzeń płacą znacznie mniej niż w latach 2022–2023, gdy energia była droższa. Eksperci z PORT PC podkreślają, że spadek hurtowych cen energii oraz zmiany regulacji przywróciły atrakcyjność pomp ciepła jako rozwiązania grzewczego. Wysokie rachunki wynikają głównie z eksploatacji budynków o słabej izolacji, zwanych "wampirami energetycznymi".
Domy po termomodernizacji
Dla budynków o powierzchni 150 m² z dobrą izolacją (standard WT 2017) koszty ogrzewania pompą ciepła z ogrzewaniem podłogowym są o 50% niższe niż przy kotłach gazowych z tym samym systemem. Również w porównaniu z kotłami na pellet z grzejnikami pompy ciepła wypadają korzystniej.
W starszych budynkach bez termomodernizacji koszty ogrzewania są dwukrotnie wyższe. Domy tego typu, zwanego "wampirami energetycznymi", generują znaczne wydatki na ogrzewanie i ciepłą wodę użytkową. Eksperci zalecają rozpoczęcie od audytu energetycznego i wdrożenia działań termomodernizacyjnych, co może znacząco obniżyć rachunki.
Serwis i dodatkowe koszty
Każdy system grzewczy wymaga regularnej konserwacji, co wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Oto koszty serwisowania popularnych technologii:
- Pompa ciepła: 400–600 zł rocznie
- Kocioł na pellet: 500 zł rocznie
- Kocioł gazowy: 200–400 zł rocznie
W przypadku kotłów na gaz i paliwa stałe należy również pamiętać o przeglądach kominiarskich, których koszty wynoszą:
- Kontrola kominiarska: 250–450 zł rocznie
- Czyszczenie komina: 70–100 zł za metr bieżący
- Udrożnienie przewodu kominowego: 300–700 zł
Dane za IV kwartał 2024 roku jasno wskazują, że pompy ciepła pozostają jednym z najbardziej opłacalnych sposobów ogrzewania. Chociaż koszty w przypadku budynków o słabej izolacji są wysokie, to inwestycja w termomodernizację i efektywną technologię grzewczą pozwala znacznie obniżyć wydatki na energię.
Czytaj też:
Ekologiczne ogrzewanie domu. Najlepsze rozwiązania na zimęCzytaj też:
Czyste powietrze – to koniec programu? Już nie złożysz wniosku