Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił dziś wstępne dane dotyczące inflacji konsumenckiej w styczniu br. Wyniosła ona 5,3 proc. rok do roku. W stosunku do grudnia zeszłego roku wzrost wyniósł 1 proc. – Według wstępnych danych, w styczniu 2025 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły r/r o 5,3% (wskaźnik cen 105,3), a w stosunku do grudnia 2024 r. wzrosły o 1,0% (wskaźnik cen 101,0) – czytamy w komunikacie GUS.
Inflacja w Polsce. Najgorsze dane od ponad roku
Szacunkowe dane za pierwszy miesiąc 2025 roku są wyższe niż prognozowali ekonomiści (konsensus rynkowy wynosił 5 proc.), a zarazem jest to najwyższy wynik od grudnia 2023 roku, kiedy to odnotowano 6,2 proc. W 2024 roku inflacja konsumencka przekroczyła poziom 5 proc. jedynie w październiku.
Z danych przedstawionych przez GUS wynika, że w styczniu – w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku – w największym stopniu ceny wzrosły w kategorii „Mieszkanie" (wzrost o 8,8 proc.). Uwzględniane w tej kategorii ceny nośników energii poszły w górę aż o 13,2 proc. Żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 5,5 proc., a napoje alkoholowe i wybory tytoniowe o 4,2 proc.
Niespodzianką jest nieznaczny, ale jednak wzrost w kategorii „Transport" (o 0,3 proc.). W ostatnich miesiącach mieliśmy tu bowiem do czynienia ze spadkami. Paliwa do prywatnych środków transportu zdrożały w porównaniu do stycznia zeszłego roku o 0,1 proc.
W grudniu 2024 roku inflacja konsumencka wyniosła 4,7 proc. rok do roku. Najmocniej w górę – w porównaniu z ostatnim miesiącem 2023 roku – poszły ceny w następujących kategoriach:
- użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii (wzrost o 10,1 proc.),
- edukacja (o 9,2 proc.),
- restauracje i hotele (o 6,8 proc.),
- zdrowie (o 5,5 proc.),
- rekreacja i kultura (o 5,5 proc.),
- żywność i napoje bezalkoholowe (o 4,8 proc.).
Spadek nastąpił natomiast w kategorii transport (o 3,3 proc.), a także odzież i obuwie (o 1,7 proc.).
Ostateczne dane dotyczące inflacji konsumenckiej za styczeń i luty br. GUS poda w połowie marca.
Czytaj też:
Polska waluta na fali. Dolar poniżej 4 zł, euro najtańsze od latCzytaj też:
Bezrobocie w styczniu. Takiej sytuacji nie było od 35 lat