Według projektu osoby, które zapłaciły taki podatek, otrzymają zwrot nadpłaty.
Szef klubu LiD Wojciech Olejniczak powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że LiD oczekuje, iż Sejm zajmie się projektem ustawy o abolicji podatkowej niezwłocznie, aby Polacy mogli rozliczyć się jeszcze w tym roku na podstawie nowych przepisów. Szef klubu LiD chce, aby projektem zajęły się niezwłocznie sejmowe komisje finansów oraz łączności Polaków z zagranicą.
"Oczekiwania wobec tej ustawy są duże" - podkreślił szef klubu LiD. "Chodzi o to, aby młodzi ludzie wracali do Polski chętnie, aby pieniądze zarabiane za granicą były inwestowane w Polsce" - wyjaśnił. "Ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Polaków pracujących za granicą" - powiedział z kolei wiceszef klubu LiD Marek Borowski.
"Polacy pracujący za granicą będą mogli czuć się bezpiecznie" - stwierdził Borowski. Podkreślił, że problem zapłaty podwójnego opodatkowania był jedną z przyczyn niechęci Polaków do powrotu do kraju.
Borowski wyjaśnił, że Polska ma podpisane umowy z 79 krajami o unikaniu podwójnego opodatkowania. Ich podpisanie oznacza, że albo osoba pracująca za granicą opłaca podatek w kraju zatrudnienia i nie płaci go już w Polsce (korzystny w przypadku niższych podatków za granicą), lub też opłaca podatek w Polsce, ale może od niego potrącić podatek opłacony za granicą.
Druga inicjatywa ustawodawcza LiD, również wniesiona do laski marszałkowskiej - nowelizacja ustawy o podatku VAT - ma gwarantować, że wszelkie darowizny na rzecz organizacji pożytku publicznego nie będą opodatkowane VAT-em.
"To sytuacja niemoralna, że państwo pobiera podatek od darowizny na rzecz ludzi biednych, chorych" - ocenił Borowski.
Politycy LiD przypomnieli, że w wyniku dotychczasowych przepisów opodatkowaniu podlegały m.in. sms-y wysyłane w ramach charytatywnej akcji "Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy". Przypomnieli także bezlitosność obecnych przepisów wobec piekarza Waldemara Gronowskiego, któremu kilka lat temu legnicki Urząd Kontroli Skarbowej nakazał zapłacenie podatku od chleba, który przekazywał biednym.
"Poseł Janusz Palikot zaoferował się zebrać pieniądze na zapłacenie podatku, ale nie wziął pod uwagę, że po ich otrzymaniu piekarz będzie musiał zapłacić podatek od darowizny" - podkreślił Borowski.
Politycy LiD nie szczędzili uwag pod adresem posłów PO, którzy podobne inicjatywy zgłaszali jeszcze w kampanii wyborczej, ale do tej pory nie wnieśli odpowiednich projektów ustaw do marszałka Sejmu. "Ogłaszamy program wyręczania rządu" - ironizował Borowski.
Poinformował, że do tej pory LiD wniósł do laski marszałkowskiej 17 projektów ustaw, w tym m.in. nowelizację ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych, której celem jest zniesienie obostrzeń w powstawaniu marketów. "Realizujemy program +Sto konkretów+ z naszej kampanii wyborczej" - podkreślił polityk LiD.pap, ss, ab