Fiat: wada w polskich silnikach - naprawiona

Fiat: wada w polskich silnikach - naprawiona

Dodano:   /  Zmieniono: 
W zakładach w Bielsku-Białej została wznowiona w sobotę produkcja silników samochodowych 1.3 Multijet - poinformował koncern Fiat w wydanym w Turynie komunikacie.

Podkreślono, że problem wadliwej części został rozwiązany.

Montaż kilku modeli samochodów Fiat i Lancia w fabrykach w Turynie, Melfi i Termini Imerese, wstrzymany na ponad tydzień, ma zostać wznowiony we wtorek lub w środę.

Z powodu wady, stwierdzonej w produkowanych w Polsce silnikach, na przymusowym urlopie było 10 tysięcy robotników trzech włoskich fabryk.

Prasa informowała, że ponoszone przez firmę straty, wynikające ze wstrzymania produkcji i spadku akcji na giełdzie, sięgały w zeszłym tygodniu 8 milionów euro dziennie.

Fiat zapewnił, że osiągnie zamierzone w tym roku cele, a przejściowe kłopoty nie będą miały wpływu na wyniki produkcji.

Tymczasem potężny włoski związek zawodowy metalowców Fiom wyraził w poniedziałek oburzenie, jak to ujął, "blackoutem informacyjnym" w sprawie powodów zamknięcia linii montażowych w trzech fabrykach.

Przedstawiciel kierownictwa związku Giorgio Cremaschi uznał za skandal to, że nie podano dokładnej przyczyny kłopotów z silnikami z Polski; czy była to - jak dodał - awaria, czy załamanie na rynku.

"Fiat mówi: spokojnie, ale my spokojni nie jesteśmy" - oświadczył związkowiec, zwracając uwagę na to, że było to najpoważniejsze wstrzymanie produkcji samochodów we Włoszech w ostatnich dziesięciu latach.

Gdy w minionym tygodniu pojawiła się informacja o usterkach, bielski zakład Fiat-GM Powertrain zapewniał, że spółka wysyła silniki do odbiorców.

Dyrektor ds. personalnych bielskiego zakładu Fiat-GM Powertrain, gdzie powstają silniki, Marek Stanclik nie odniósł się w piątek do komunikatu Fiata. "Pracujemy normalnie. Nie mam natomiast umocowania prawnego do komentowania komunikatu Grupy Fiata" - dodał.

Stanclik, na pytanie PAP, czy służby kontroli w firmie sygnalizowały, by w ostatnim czasie w firmie wyprodukowano silniki z usterką, odparł: "W naszym procesie wada nie występuje. Są również kontrole poza procesem produkcyjnym, na przykład w zakładach karoseryjnych. Prawdopodobnie są jakieś wątpliwości natury jakościowej, które spowodowały, że Grupa Fiata podjęła takie decyzje, jak podano w komunikacie".

pap, ss