Jest decyzja ws. limitów emisji CO2

Jest decyzja ws. limitów emisji CO2

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd przyjął rozporządzenie rozdzielające limity poziomu emisji dwutlenku węgla (CO2) między poszczególne branże przemysłu i energetykę - poinformował premier Donald Tusk.

Na wtorkowej konferencji w przerwie posiedzenia rządu minister środowiska prof. Maciej Nowicki podał, że przydział limitów darmowych emisji CO2 dla przemysłu jest na poziomie rzeczywistych emisji z 2006 r. lub 2007 r. Wybrany będzie rok korzystniejszy dla przedsiębiorstw, gdy miały wyższy poziom emitowanego CO2.

W energetyce darmowe przydziały będą o 11 proc. niższe od rzeczywistej emisji CO2. Nowicki uważa, że zmusi to energetykę do racjonalizacji działań, ograniczających emisję dwutlenku węgla do atmosfery.

Zmniejszenie limitów emisji CO2 o 11 proc. spowoduje wzrost cen energii o około 4 proc. - podkreślił Nowicki.

Jeśli emisje CO2 w przedsiębiorstwach będą większe lub będą się one rozwijać, firmy będą musiały dokupić dodatkowe limity na wolnym rynku, ograniczyć emisję CO2 lub płacić kary za przekroczenie limitów.

Przyjęty we wtorek podział limitów dotyczy lat 2008-12 i obejmuje ok. tysiąca przedsiębiorstw w Polsce.

Nowicki powiedział, że plany UE na lata 2013-20 (pakiet energetyczno-klimatyczny) są niekorzystne dla Polski i w obecnym kształcie oznaczają znaczne podwyżki cen energii.

"Obecna decyzja to tylko preludium do tego, co będzie w późniejszym okresie" - podkreślił.

Komisja Europejska przedstawiła 23 stycznia pakiet propozycji, dotyczący m.in. zmniejszenia emisji CO2. Zakłada on, że do 2020 roku z 8,5 do 20 proc. ma wzrosnąć udział energii odnawialnej w UE, a emisja CO2 ma spaść o 20 proc. w porównaniu z rokiem 1990. W Polsce 15 proc. zużywanej energii ma w 2020 roku pochodzić ze źródeł odnawialnych. Obecnie ich wykorzystanie wynosi w naszym kraju 7,2 proc. Emisje CO2 branż objętych systemem handlu emisjami ETS mają być mniejsze o 21 proc. w porównaniu z rokiem 2005.

Komisja zaproponowała, by od 2013 roku elektrownie musiały kupować 100 proc. pozwoleń na emisje CO2 na unijnym rynku handlu emisjami. Polska chciałaby, by sektor energetyczny miał możliwość stopniowego dochodzenia do 100 proc. poziomu uprawnień nabywanych przez aukcje.

ab, pap