Micex zwyżkował po godz. 13.00 lokalnego czasu o 17 proc. do 747,81 pkt.
"Jeśli rosyjski rynek będzie otwierał się i zamykał i działał jak zegar z kukułką, to ucierpi na tym jego wiarygodność" - mówi Chris Weafer, główny strateg UralSib Financial Corp. w Moskwie.
Na moskiewskich giełdach rano, tuż po wznowieniu pracy, znacznie wzrosła wartość akcji. Na jednej z dwóch głównych moskiewskich giełd - RTS - rano na otwarciu notowano wzrost kursów akcji o 5,39 procent. Na drugiej giełdzie - MICEX wzrost wyniósł 8,75 procent.
Dzień wcześniej ze względu na gwałtowne spadki obrót akcjami na tych dwóch największych giełdach w Rosji został wstrzymany. Do momentu zamknięcia parkietów indeks RTS spadł o 11,25 proc. i wyniósł 761,63 pkt. Z kolei wskaźnik MICEX zjechał o 14,35 proc. - do poziomu 637,87 pkt.
Analitycy tłumaczyli tę wyprzedaż silną przeceną na giełdach w Azji i Ameryce.
ND, PAP