Głównym oskarżonym jest biznesmen Mario Nikołow.
Dochodzenie w sprawie sprzeniewierzenia środków UE rozpoczęło się jesienią 2006 roku, kiedy to po sygnale z niemieckiego urzędu celnego bułgarska prokuratura dotarła do grupy biznesmenów, którzy wyłudzili znaczne sumy z unijnego programu SAPARD.
SAPARD to program mający na celu dostosowanie rolnictwa krajów kandydujących do UE do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej.
Nadużycia w Bułgarii, która weszła do UE w 2007 roku, polegały na kupnie starych maszyn dla sieci zakładów mięsnych i przedstawieniu rachunków jakby kupiono nowe urządzenia.
W trakcie śledztwa prokuratura zamroziła 32 konta bankowe i zablokowano 41 nieruchomości należących do oskarżonych.
W aferę zamieszany był też partner biznesowy Nikołowa Ludmił Stojkow - sponsor kampanii wyborczej prezydenta Bułgarii Georgi Pyrwanowa; śledztwo przeciwko Stojkowowi zostało jednak umorzone z braku dowodów.
Afera z wyłudzaniem środków z programu SAPARD stała się pierwszym sygnałem ostrzegawczym dla Komisji Europejskiej (KE) o złym gospodarowaniu unijnymi pieniędzmi w Bułgarii.
W reakcji na liczne afery korupcyjne i nadużycia związane ze środkami unijnymi w lipcu KE zamroziła kilkaset milionów euro pomocy dla Bułgarii.
ND, PAP