Wskaźnik finansowy Dow Jones spadł o 297,81 pkt. (3,79 proc.) do poziomu 7552,60.
Indeks S&P 500 stracił 37,67 pkt. (4,56 proc.) i stanął na poziomie 789,17.
Nasdaq Comp. spadł o 63.70 pkt. (4,15 proc.) do poziomu 1470,66.
Spadki na Wall Street pociągnęły w dół indeksy S&P i Dow Jones do krytycznego poziomu z 20 listopada, kiedy to giełda zaliczyła największe spadki od 11 lat.
Wtorkowa sesja zwiększyła spadek Dow Jones od początku roku o 13,9 proc. W tym samym czasie S&P 500 stracił 12,6 proc., a Nasdaq 6,7 proc.
Dane wskazujące na dalszy schyłek produkcji przemysłowej w USA pomnożyły lęki inwestorów, których niepokoi nie tylko pogłębiająca się recesja, ale też obawa o to, że tak zwany pakiet ratunkowy prezydenta Baracka Obamy nie przyniesie szybkich rezultatów.
Prezydent Barack Obama podpisał we wtorek w Denver, w stanie Kolorado, ustawę o działaniach rządu na rzecz pobudzenia pogrążonej w recesji amerykańskiej gospodarki, kosztem 787 miliardów dolarów z budżetu federalnego.
Biały Dom liczy na to, że dzięki temu bodźcowi uda się zachować lub stworzyć 3,5 mln miejsc pracy i nakręcić popyt.
Inwestorzy uważają, że pakiet pomocowy bez wątpienia będzie impulsem dla gospodarki, ale nie wiadomo jak silnym, kiedy da się odczuć jego pierwsze efekty, ani jak długo utrzyma się jego działanie.
We wtorek spadały również akcje sektora energetycznego i spółek motoryzacyjnych.
Pesymizm inwestorów wzmogły jeszcze informacje o gigantycznej defraudacji jakiej, według Komisji Papierów Wartościowych (SEC) miała się dopuścić Stanford Financial Group, grupa inwestycyjna z Houston w Teksasie.
Akcje Wal-Martu były jedynymi pozytywnymi aktywami wśród 30 komponentów wskaźnika przemysłowego Dow Jones.
Obroty na nowojorskiej giełdzie były we wtorek umiarkowane; około 1,61 mld akcji zmieniło właścicieli. Nasdaq przehandlował we wtorek 2,38 mld udziałów, nieco więcej niż wynosi dzienna średnia z zeszłego roku - 2,28 mld.pap, keb