"Nikt w administracji nie rozmawia w tej chwili na temat drugiego pakietu bodźców. Tym, na czym się obecnie skupiamy, jest wprowadzanie w życie ustawy o ożywieniu (gospodarki), którą Kongres już uchwalił" - powiedział zastępca dyrektora prezydenckiego Biura Zarządzania i Budżetu Robert Nabors. Biuro to na bieżąco kontroluje efekty podjętej pomocy publicznej dla przedsiębiorstw.
W trakcie przesłuchania w Izbie Reprezentantów Naborsa poproszono o skomentowanie wtorkowej wypowiedzi doradczyni Obamy Laury D'Andrea, iż Stany Zjednoczone powinny opracować plany drugiej finansowej akcji stymulacyjnej, ukierunkowanej tym razem na inwestycje w infrastrukturę. "Jest ona doradczynią ekonomiczną z zewnątrz. Nie pracuje dla administracji" - odpowiedział prezydencki urzędnik.
D'Andrea doradzała Obamie w trakcie kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami prezydenckimi i należy do jego zespołu doradztwa ekonomicznego.
Biały Dom zakładał, że bezrobocie sięgnie tylko 8 proc., gdy wraz z Kongresem opracowywał przyjętą w lutym ustawę o ponownym ożywieniu i reinwestowaniu (American Recovery and Reinvestment Act). Ustawa ta przewiduje wsparcie gospodarki przez państwo nominalną kwotą 787 mld dolarów w formie różnych inwestycji, dotacji i ulg podatkowych. Odzywają się jednak głosy, że to nie wystarczy w sytuacji, gdy bezrobocie wzrosło do 9,5 proc. - czyli poziomu najwyższego od blisko 26 lat.
ND, PAP